Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelski Rynek Hurtowy: Jabłko-kwiat nowym znakiem rozpoznawczym Elizówki

Redakcja
PN
Rozbudowę infrastruktury, zmianę wizerunku i podejścia do klienta zapowiada Lubelski Rynek Hurtowy w Elizówce. Wszystko po to, żeby dostosować się do zmieniającego się rynku.

Na zakupy w Elizówce decyduje się około 360 tys. klientów rocznie. Kupujących ubywa, bo miejsce małych sklepów zajmują sieci handlowe, które dysponują własnymi dostawcami. - Naszymi głównymi klientami są małe sklepy osiedlowe, powoli wypierane przez duże sieci. Kiedyś było nam łatwiej z nimi handlować. Teraz jest duża konkurencja – przyznaje Wiesława Kowalik, właścicielka hurtowni mięsnej.

Lubelski Rynek Hurtowy w Elizówce funkcjonuje od 16 lat. Obecnie, na ponad 47 ha gruntów, które są własnością spółki, znajduje się 11 hal, na których prowadzony jest handel. Zmiany na rynku uderzają przede wszystkim w 160 działających tam firm, z których każda zatrudnia po kilku pracowników.

- Podobne rynki działające w Europie Zachodniej stają się platformami logistycznymi. Nie tylko się tam handluje, ale też przygotowuje żywność do sprzedaży w sklepach, żeby kupiec, który decyduje o zaopatrzeniu sieci mógł za pomocą jednej palety zapełnić cały korytarz w sklepie – mówi Andrzej Ryl, prezes Lubelskiego Rynku Hurtowego w Elizówce. Zapowiada, że w tę stronę zmierzać też będą zmiany w Elizówce.

Władze rynku chcą przeznaczyć pod inwestycje 30 tys. mkw. – Chcemy, żeby powstało tu centrum logistyczne, z uniwersalnymi magazynami – przyznaje prezes Andrzej Ryl. Rozpoczęcie inwestycji jest planowane na 2018 r. Za to już teraz trwają zmiany wizerunkowe spółki. Elizówka ma już odświeżone logo. Dotychczasowe zielone jabłko zastąpiło czerwone jabłko-kwiat z zielonym listkiem. Rynek przygotowuje się też do uruchomienia nowej strony internetowej. Wyzwaniem dla rynku jest zbliżający się termin otwarcia centrum handlowego Ikea. W obiekcie ma powstać nie tylko sklep z meblami i akcesoriami, ale też lokale usługowe, sklepy odzieżowe i supermarket spożywczy.

- Ikea jest dla nas zagrożeniem, ale też szansą. W okolicy pojawi się więcej ludzi. Chcemy większe nakłady przeznaczyć na reklamę i zainstalować bilbordy, żeby część z nich odwiedziło także nasz rynek – przyznaje Andrzej Ryl.

- Współpracujemy coraz mocniej, żeby stworzyć lepszą ofertę dla klientów i lepiej się reklamować. Przedsiębiorcy indywidualni nie mają takiej siły przebicia. Chcemy uświadomić klientom, że na rynku w Elizówce można zaopatrzyć się kompleksowo – mówi Ewa Postrzech, właścicielka jednej z hurtowni ogólnospożywczych.

PN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski