Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelski Teatr Tańca zaprasza na "gracerunners"

Andrzej Z. Kowalczyk
gracerunners
gracerunners Materiały organizatora
Kiedy w trakcie tegorocznych Spotkań Teatrów Tańca pisałem o spektaklu "gracerunners" Lubelskiego Teatru Tańca, złożyłem deklarację, że obejrzę go ponownie przy najbliższej okazji. Okazja owa nadarza się w ten weekend.

Spektakl ów, zrealizowany przez lubelskich tancerzy we współpracy z wybitną norweską choreografką, Karen Foss, był jedną z najlepszych prezentacji tegorocznego festiwalu, z kilku co najmniej powodów. Beata Mysiak, Anna Żak, Ryszard Kalinowski i Wojciech Kaproń pokazali, że są nie tylko wybitnymi indywidualnościami, lecz także tworzą bezbłędnie współpracujący zespół. A właśnie idealne zrównoważenie indywidualności i zespołowości było niezbędnym warunkiem powodzenia tej realizacji. I to się w pełni udało, ale droga do końcowego efektu musiała być mordercza.

Karen Foss postawiła przed tancerzami zadania ekstremalnie trudne, niekiedy wręcz na granicy fizycznych możliwości ludzkiego ciała. Artystom przychodzi zmagać się ze swoimi słabościami i ograniczeniami, z własnym ciałem i choreografią; konfrontować z przestrzenią i czasem. Dzięki temu powstał spektakl wnikający w samą istotę procesu twórczego. We wszystkich jego aspektach: od fizyczności i techniki po psychologię i filozofię. Nadzwyczaj rzadko zdarzają się realizacje, które byłyby jednocześnie tak intensywne emocjonalnie i głęboko analityczne. Polecam z pełnym przekonaniem.

"gracerunners"; Lubelski Teatr Tańca; Warsztaty Kultury, ul. Popiełuszki 5; sobota - niedziela, godz. 19; bilety - 20/12 zł.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski