Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie CBŚ rozbiło szajkę, która wyłudzała pieniądze

kl
Polskapresse/archiwum
9 osób, w tym ścisły trzon szajki zajmujący się wyłudzaniem pieniędzy ze Skarbu Państwa, zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Lublinie. Przestępcy pobierali nielegalnie premie gwarancyjne podczas likwidowania książeczek mieszkaniowych. Szacunkowe straty na rzecz Skarbu Państwa sięgają 4 mln zł.

- Na czele grupy stał bezrobotny 48-letni Zbigniew K. Mężczyzna pod fałszywym nazwiskiem zamieszczał w prasie ogłoszenia o chęci zakupu książeczek mieszkaniowych. Podczas spotkania z potencjalnym klientem tłumaczył, że może pomóc w uzyskaniu premii gwarancyjnej. Aby otrzymać pieniądze, właściciel książeczki musiał kupić nieruchomość, a następnie z aktem notarialnym zgłosić się do banku - relacjonuje Andrzej Fijołek z KWP Lublin. - Osobom, które posiadały książeczkę mieszkaniową, ale nie miały pieniędzy na zakup mieszkania, 48-latek proponował fikcyjną sprzedaż swoich nieruchomości. Po poświadczeniu nieprawdy przed notariuszem, właściciel książeczki pobierał z banku pieniądze.

Średnia kwota wypłacanej premii to około 30 tys. zł. - Zanim jednak doszło do wypłaty, nowy właściciel podpisywał z pomysłodawcą procederu weksel na kwotę od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. W ten sposób 48-latek zabezpieczał się przed niedotrzymaniem "umowy" ze strony właściciela książeczki - dodaje Andrzej Fijołek. Najniższa prowizja, jaką pobierał to 10 tys. zł, a miesięczne zyski sięgały nawet 50 tys. zł. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna inkasował co najmniej połowę wypłaconej prowizji.

Jak ustalili funkcjonariusze, przestępczy proceder trwał od kilku lat. Zaczął się w momencie, gdy 48-latek kupił na Lubelszczyźnie dwie niedrogie i wymagające remontu nieruchomości. - Po pewnym czasie interes rozrósł się do ponad 40 nieruchomości na terenie całego kraju. Aby móc nad wszystkim zapanować, 48-latek zwerbował do pomocy dwie inne osoby stanowiące ścisły trzon grupy - tłumaczy Fijołek.

Wspólne ustalenia CBŚ i Prokuratury Okręgowej w Lublinie pozwoliły na zatrzymanie zamieszanych w nielegalny proceder. W niedzielę i poniedziałek funkcjonariusze zatrzymali do tej sprawy 9 osób na terenie Warszawy, Poznania i w okolicach Lublina. W mieszkaniu 48-latka, zabezpieczyli ponad 200 teczek z danymi osób, które najprawdopodobniej brały udział w oszustwie. Szef grupy został zatrzymany w mieszkaniu na terenie strzeżonego osiedla w Warszawie. Jest bezrobotny i nie ma stałego miejsca zameldowania. We wtorek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustwa i poświadczenia nieprawdy. Grozi im do 8 lat więzienia.

Według szacunków policji, Skarb Państwa stracił na tym procederze około 4 mln złotych.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski