- Na początku zawsze jest stare zdjęcie, które z jakiegoś powodu mnie zainteresowało. Potem idę w to samo miejsce i robię swoją fotografię. Pracuję w budownictwie, ale przed laty skończyłem liceum konserwacji zabytków, może dlatego zwracam uwagę na dawną architekturę - opowiada Grzegorz Kociubowski.
Wybrane elementy starego zdjęcia pan Grzegorz łączy ze współczesnym tłem. I nagle na tle nieistniejącej obecnie wieży ciśnień na pl. Wolności stoi współczesny samochód. Albo widzimy dzisiejszy ratusz częściowo zrujnowany po bombardowaniu w 1939 r. "Przewspaniały pomysł na komponowanie wspomnień. I wykonanie. Lublin to rodzinne miasto mojego Ojca, niezbyt mi znane, a ja oglądam jakby Jego oczami" - to jeden z komentarzy zamieszczonych na profilu.
- Myślę, że to jest sposób promocji historii, który powinien trafić do młodych ludzi. Widzę, że coraz więcej ludzi robi takie rzeczy - dodaje Grzegorz Kociubowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?