– Przespaliśmy moment w drugiej kwarcie, gdzie prowadziliśmy dziewięcioma punktami. Rywale zniwelowali naszą przewagę w półtorej minuty, co gdzieś nas podłamało. Nie wiem jak to nazwać. Walczyło tylko pięć zawodniczek. Nie da się tak grać. Potrzebujemy więcej energii od graczy rezerwowych. Będą zmiany w tym zespole, bo tak grać nie możemy i ja nie akceptuję tego, że ktoś wychodzi na parkiet i nie walczy. Powiedziałem dziewczynom, że nie martwi mnie ta porażka, że nie jestem o to zły. Porażka jest wliczona w sport, ale jeżeli ktoś wychodzi i się patrzy, co inni zrobią, to tak być nie może. Jeżeli nie będzie tu zmian, to nie będziemy grali lepiej, bo nie widzę chęci poprawy u niektórych zawodniczek – podkreśla szkoleniowiec akademiczek, Krzysztof Szewczyk.
Lublinianki do starcia z sosnowiczankami przystąpiły po czwartkowej przegranej w kiepskim stylu u siebie z Panathinaikosem Ateny w rozgrywkach EuroCup.
Początek niedzielnego meczu z Zagłębiem rozpoczął się dobrze dla gospodyń, które po rzucie Magdaleny Ziętary objęły w 4. minucie prowadzenie 8:3. Na dwie minuty przed końcem pierwszej kwarty, gdy do kosza trafiła Aleksandra Stanaćev miejscowe wygrywały 15:9. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się wynikiem 17:14 na korzyść akademiczek.
Po półtorej minuty gry w drugiej kwarcie, Batabe Zempare wyprowadziła ekipę z Sosnowca na prowadzenie 18:17. W 16. minucie był jeszcze remis 26:26, ale od tego czasu miejscowe rzuciły dziewięć punktów z rzędu i wygrywały 35:26. Końcówka tej części gry należała jednak do Zagłębia i na przerwę lublinianki zeszły z zaledwie 1-punktową przewagą (36:35).
Po zmianie stron, gdy dwie trójki z rzędu rzuciła Słowaczka Miroslava Mistinova, sosnowiczanki były na plus cztery (47:43). Dwie minuty później po kolejnej udanej akcji Zempare, team Jorge Aragonesa prowadził już 51:45. Przed decydującą odsłoną gospodynie traciły pięć oczek do rywalek (51:56).
Podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka czwartą kwartę zaczęły od wyniku 0:8 i w efekcie miały już 13-punktową stratę (51:64). Wicemistrzynie kraju poderwały się do ataku i po rzucie zza linii 6,75 m Stanaćev, a następnie dwójce Nii Clouden na niecałe pięć minut przed końcem pojedynku złapały kontakt z Zagłębiem (62:64). Gdy do końca potyczki pozostawało dwie minuty, celnie przymierzyła Mistinova i przeciwniczki znowu miały w miarę bezpieczną przewagę (70:63).
Chwilę potem trójka Stanaćev dała jeszcze nadzieję na triumf lubliniankom (66:70). Zielono-białe nie były już jednak w stanie dogonić Zagłębia, przegrywając ostatecznie 71:79.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin – MB Zagłębie Sosnowiec 71:79 (17:14, 19:21, 15:21, 20:23)
AZS UMCS: Stanaćev 23, Clouden 19, Mack 13, Ziętara 10, Trzeciak 2, Kośla 2, Wińkowska 2, Paulsson Glantz, Kuczyńska. Trener: Krzysztof Szewczyk
Zagłębie: Zempare 26, January 17, Wojtala, Urbaniak-Dornstauder 16, Mistinova 14, Wnorowska 5, Grzenkowicz 1, Jarząb, Wojtylas. Trener: Jorge Aragones
Sędziowali: M. Krupiński A. Maj J. Mikulska
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?