Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie lata Stanisława Mikulskiego. Na scenie Teatru Osterwy był pierwszym amantem

Andrzej Z. Kowalczyk
Stanisław Mikulski i Jan Machulski w sztuce "Montserrat"
Stanisław Mikulski i Jan Machulski w sztuce "Montserrat" archiwum Teatru Osterwy
W Polsce i za granicą pamiętają go jako porucznika Klossa, na lubelskiej scenie był pierwszym amantem i niezapomnianym Makbetem. W czwartek w Warszawie w wieku 85 lat zmarł znakomity aktor Stanisław Mikulski.

Dla wszystkich Polaków - przede wszystkim niezapomniany porucznik Hans Kloss z kultowego serialu "Stawka większa niż życie"; u nas, w Lublinie, pamiętany jako największa gwiazda Teatru im. J. Osterwy, w którym spędził dwanaście sezonów. Właśnie tym lubelskim latom poświęćmy to wspomnienie.

Wszystko zaczęło się w 1952 roku. Stanisław Mikulski był wówczas żołnierzem, solistą Zespołu Pieśni i Tańca Warszawskiego Okręgu Wojskowego, który miał siedzibę w Lublinie. Pod koniec 1952 roku w Teatrze Osterwy, w czasie prób do "Poematu pedagogicznego" Makarenki, jeden z aktorów poważnie zachorował i nie było kim go zastąpić. Dyrekcja teatru zwróciła się do szefa wojskowego zespołu z prośbą o wypożyczenie Mikulskiego, żeby zastąpił owego chorego artystę. Zrobił to zastępstwo i - kiedy dwa lub trzy miesiące później zwolniono go z wojska - już pozostał w lubelskim teatrze.

Zmarł aktor Stanisław Mikulski. Był znany z roli Hansa Klossa (ZDJĘCIA, WIDEO)

Jak artysta wspominał ów lubelski okres? - Wspominam niesłychanie sentymentalnie - mówił we wrześniu ubiegłego roku w wywiadzie dla "Kuriera Lubelskiego". - Uważam go za czas bardzo dobry, jeśli chodzi o całą moją karierę teatralną. Zagrałem tu szereg znaczących ról, na które w innych teatrach, zwłaszcza warszawskich, musiałbym czekać wiele lat. Co nie znaczy, że nie dałbym rady ich zagrać. Rzecz w tym jednak, że tam była do nich kolejka. W każdym teatrze było przynajmniej po kilku aktorów grających pierwsze skrzypce, obsadzanych w głównych rolach. Tutaj zaś było nas tylko dwóch: Janek Machulski i ja. Dlatego tych tak ważnych gatunkowo ról, których nie powtórzyłem później w Warszawie, mogłem w Lublinie zagrać tak dużo.

Stanisław Mikulski w wywiadzie dla Kuriera: - Czas spędzony w Lublinie wspominam bardzo dobrze

Tych wspomnianych przez Stanisława Mikulskiego znaczących ról było rzeczywiście wiele, m.in.: Cyd, Sułkowski, Izquierdo w sztuce "Montserrat" czy wreszcie legendarny Makbet. - Kiedy moja praca w lubelskim teatrze zbliżała się do końca, ówczesny dyrektor, Jerzy Torończyk zaproponował mi na pożegnanie Hamleta - wspominał w 2010 roku Stanisław Mikulski. - Ja jednak byłem świeżo pod wrażeniem obejrzanego właśnie angielskiego "Makbeta" i bardzo chciałem zmierzyć się z tą postacią. Dyrektor zgodził się na moją prośbę i tak doszło do tej realizacji. Bardzo sobie cenię tę rolę, ale patrząc z perspektywy lat zastanawiam się czasem, czy nie powinienem raczej przyjąć propozycji dyrektora. Makbeta mógłbym zagrać choćby i dziesięć lat później. A Hamleta nikt nigdy już mi nie zaproponował i przepadła mi ta wymarzona przez każdego aktora rola.

Niewielu już jest artystów, którzy występowali ze Stanisławem Mikulskim na lubelskiej scenie. Jednym z nich jest Ludwik Paczyński, popularny i niezwykle lubiany aktor, a zarazem żywa historia Teatru Osterwy. Wspomina on Mikulskiego przede wszystkim jako wybitnego artystę, profesjonalistę w każdym calu, ale także wspaniałego człowieka. Mimo zdobytej rolami filmowymi popularności - skromnego, bardzo miłego i koleżeńskiego; niedającego kolegom odczuwać swego gwiazdorskiego statusu.

Artystyczne losy Stanisława Mikulskiego układały się różnie. We wspomnianym kurierowym wywiadzie mówił, że film nie potrafił go w pełni wykorzystać, ale nigdy nie zdradził go teatr. To prawda. A i on nigdy nie zdradził teatru. A tu, w Lublinie, zapisał naprawdę piękną kartę w jego historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski