Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie na dobre! Turyści doceniają nasz region za klimat i atmosferę. Jak jeszcze lepiej go promować?

Krzysztof Załuski
Jasza Mazur, czyli słynny Sztukmistrz z Lublina z powieści I. B. Singera
Jasza Mazur, czyli słynny Sztukmistrz z Lublina z powieści I. B. Singera Łukasz Kaczanowski
Nasz projekt „Lubelskie na dobre!” ma na celu promocję Lubelszczyzny, którą chcemy się pochwalić przed całą Polską. Co piątek na naszej stronie internetowej i w wydaniu gazetowym piszemy o ważnych sprawach dla naszego regionu. W tym tygodniu kontynuujemy temat turystyczny. Chcemy pokazać, jak Lubelszczyzna dzięki m.in. środkom unijnych staje się coraz bardziej rozpoznawalną marką turystyczną nie tylko w kraju i jakie z tego wynikają korzyści dla nas - mieszkańców.

W każdym kolejnym miesiącu chcemy rozmawiać na inny temat dzięki debatom prowadzonym przez dziennikarzy „Kuriera”. Są to spotkania transmitowane online na stronach głównych „Kuriera Lubelskiego” oraz serwisów Naszemiasto.pl w województwie lubelskim, a także w naszych mediach społecznościowych. W dyskusjach biorą udział zaproszeni przez nas goście.

Dotychczas pisaliśmy i dyskutowaliśmy o turystyce. Będziemy rozmawiać także o środowisku, rolnictwie, zdrowiu, seniorach, opiece społecznej, nauce, kulturze i sporcie, komunikacji, mieszkalnictwie, inwestycjach, gospodarce. Już teraz zapraszamy Państwa do wysyłania propozycji obszarów, jakimi warto się zająć, o których warto dyskutować. Piszczcie do nas pod adres: [email protected].

Lubelskie na dobre! Turyści doceniają nasz region za klimat i atmosferę. Jak jeszcze lepiej go promować?

Lubelszczyzna jako inspirujący i wciąż mało znany region? Czy może miejsce, gdzie jednego dnia możemy przenieść się do pachnącej ziołami Prowansji, a drugiego poczujemy się jak w małym, urokliwym włoskim miasteczku? I jedno i drugie jest na Lubelszczyźnie możliwe. To region, który - jak podkreślają sami turyści - ma swój niepowtarzalny klimat i atmosferę. Nic dziwnego, że jest coraz chętniej przez nich odwiedzany: przed wybuchem pandemii koronawirusa było to rocznie ok. 2 mln osób.

Co my z tego mamy?

Większy ruch turystyczny powoduje, że pośrednio większe są również wpływy do miejskiej kasy. Ma to także przełożenie na lokalną gospodarkę - powstają m.in. nowe miejsca pracy, zmniejsza się bezrobocie, przybywa nowych inwestycji. To jednocześnie oznacza też większe przychody hotelarzy, przewoźników, restauratorów.

Widok licznych turystów przynosi też mniej wymierny efekt - wśród samych mieszkańców wzrasta poczucie jakości życia. Nikt przecież nie przyjedzie do miasta, które nie ma nic do zaoferowania.

- Proponujemy turystykę przyjazną naszym mieszkańcom - podkreślał podczas ostatniej debaty Marcin Kęćko, dyrektor Biura Rozwoju Turystyki Urzędu Miasta Lublin.

I dodał: - Imprezy, które przyciągają do nas wielu turystów, staramy się tak organizować, żeby były one rozłożone w czasie.

W ciągu ostatnich 10 lat Lublin jest postrzegany już nie tylko jako miasto ciekawe architektonicznie o niepowtarzalnym klimacie, ale również jako tzw. tygiel kulturowy, oferujący ciekawe doświadczenia kulturalne i rozrywkowe. Nic dziwnego, że cztery najważniejsze imprezy (Noc Kultury, Carnaval Sztukmistrzów, Inne Brzmienia i Jarmark Jagielloński) potrafią przyciągnąć ponad pół miliona odwiedzających.

Co nas czeka?

Pomysłów na rozwój turystyki na Lubelszczyźnie jest wiele. Grzegorz Linkowski, reżyser i szef Lubelskiego Funduszu Filmowego, marzy o stworzeniu nowej atrakcji miasta - szlaku filmowego.

- Wprawdzie daleko nam do Dubrownika, gdzie rocznie 10 milionów ludzi chce zobaczyć miejsce kręcenia słynnej „Gry o tron”, ale to pokazuje tylko, że turystyka filmowa robi coraz większą furorę. W Lublinie powstało wiele produkcji, pracowała tu cała plejada gwiazd filmu i trzeba to wykorzystać.

Takim pomysłem jest ustawienie w najbardziej „filmowych” zaułkach Starego Miasta urządzeń, przez które można byłoby zobaczyć najciekawsze fragmenty filmów kręconych właśnie w tych miejscach.

Krzysztof Raganowicz, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Metropolia Lublin, podkreśla z kolei, że nie można też zapominać o turystycznej ofercie dla młodszego pokolenia.

- Mam tu na myśli wykorzystanie nowoczesnych technologii, jak chociażby ciekawe i wciągające aplikacje na smartfony - mówi. - Chcemy także przez cały czas konsekwentnie promować Lubelszczyznę w mediach społecznościowych.

Lublin w centrum

To, z czego należy się dziś cieszyć, to fakt że w stolicy regionu mamy już wystarczającą liczbę miejsc noclegowych. Lublin przestał być białą plamą na mapie Polski, jeśli chodzi o liczbę hoteli. W Lublinie zainwestowały duże i markowe sieci hotelowe, ciągle przybywa także ofert prywatnych apartamentów.

Co ważne, nasze miasto od początku pandemii koronawirusa podjęło kroki mające na celu złagodzenie jej skutków. Pierwsze, wstępne dane statystyczne nie są aż tak dramatyczne. Wprawdzie znacząco spadła liczba gości zagranicznych, ale w całym regionie można zauważyć wielu krajowych turystów.

Wpływ na to miała m.in. ścisła współpraca trzynastu największych polskich miast (oprócz Wrocławia i Rzeszowa), której celem było promowanie wypoczynku w swoim regionie. Stąd też wielu turystów przyjechało z różnych zakątków kraju na Lubelszczyznę, by poznać nasze Roztocze, Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, Polesie itd.

Strategia w turystyce

Lubelszczyzna ma ogromny potencjał turystyczny. Dzięki coraz nowocześniejszej infrastrukturze, przemyślanej promocji z całą pewnością będzie przyciągać coraz więcej turystów. Nie może to się jednak odbić na jakości życia samych mieszkańców, stąd też miasto opracowuje już strategię rozwoju turystyki.

Dzięki temu Lublin - jako stolica regionu - nie chce popełnić błędów innych dużych miast, w których mieszkańcy narzekają na jakość życia. Stąd też wzięła się idea m.in. zielonego budżetu, konsultacji społecznych, która ma celu wyeliminowanie negatywnych zjawisk związanych z życiem w dużym ośrodku, z licznymi grupami turystów.

Nowe inwestycje

Obecnie na etapie oceny merytorycznej znajduje się wniosek o dofinansowanie (ponad 11 mln zł) projektu „Dom Słów w Lublinie - historia słowa drukowanego”. Projekt przewiduje przebudowę oficyny Pałacu Pociejów i rozbudowę budynku Domu Słów o pawilon wystawowy z salą wystawienniczą wraz z zakupem sprzętu do prowadzenia działalności kulturalnej.

Ponadto na etapie oceny merytorycznej znajduje się wniosek o dofinansowanie (ponad 2,5 mln zł) projektu „Udostępnienie nowych powierzchni do prowadzenia działalności kulturalnej w piwnicach klasztoru powizytkowskiego w Lublinie”.

W wyniku realizacji projektu powstaną m.in.: studia multimedialne, nagraniowe, pracownia rzeźby i scenografii, atelier grafiki i rysunku, atelier filmu, fotografii.

W ramach przygotowań do perspektywy finansowej 2021-2027 planuje się także realizację projektu „Centrum Sztuki Dzieci w Lublinie”, dla którego możliwe dofinansowanie szacuje się na poziomie 20 mln euro. Projekt zakłada przebudowę obiektu przy ul. Kunickiego na potrzeby Teatru im. H. Ch. Andersena, biblioteki oraz świetlicy środowiskowej.

Są to kolejne inwestycje, które mają ogromne szanse, żeby do naszego miasta przyciągnąć kolejnych turystów. I o to chodzi.

Partnerzy Główni Akcji
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski