Na razie jednak nie wiadomo w jaki sposób. Apteki mają narzędzia do sprzedawania produktów, nie posiadają go natomiast, jeśli chodzi o usługi, a za tę należy uznać pobranie wymazu w celu przetestowania w kierunku COVID-19. Tomasz Barszcz, wiceprezes Lubelskiej Izby Aptekarskiej podkreśla, że niebawem pojawi się w tej kwestii interpretacja Naczelnej Izby Aptekarskiej. Jak podsumowuje dwumiesięczną możliwość stworzenia punktów wymazowych w aptekach?
– Nie wolno tego oceniać negatywnie mimo wszystkich perturbacji związanych z techniczną stroną powoływania punktów – twierdzi Tomasz Barszcz.
Przypomnijmy, możliwość wykonywania bezpłatnych testów antygenowych w każdej aptece ogłosił premier w trakcie konferencji prasowej 21 stycznia. Następnie minister zdrowia doprecyzował, że nie w każdej, ale w tych, które będą w stanie zastosować się do wytycznych. Same zaś wytyczne zostały opublikowane na kilka dni przed zapowiedzianym terminem uruchomienia w aptekach punktów wymazowych. Pierwszego dnia w całej Polsce gotowe do realizacji nowego zadania były 64 miejsca.
– Należy patrzeć przez pryzmat skutków dla społeczeństwa. Mieliśmy wzrost zakażeń, nikt nie był w stanie przewidzieć rozwoju sytuacji. To było duże zagrożenie społeczne. Apteki zostały włączone do procesu walki z pandemią i na pewno słusznie. Każdy test wykonany w aptece był wartością dodaną. Myślę, że teraz apteki będą spełniały rolę w profilaktyce zdrowotnej w coraz większym zakresie – dodaje Tomasz Barszcz.
Czy utworzenie punktu wiązało się z dużym wysiłkiem dla farmaceutów? – Do tego nie potrzeba było dużych nakładów finansowych. Testy i środki ochrony osobistej apteki otrzymywały z Agencji Rezerw. Punkty otwierane były na zasadzie dobrowolności, a więc były uruchamiane w przypadku, kiedy można było w niezbyt skomplikowany dla apteki sposób i możliwie szybko spełnić wymagania.
Wątpliwości w ostatecznej ocenie ma Mateusz Chruściak, właściciel apteki przy ul. Węglarza w Lublinie.
– Sam się nad tym zastanawiam. Miało to na pewno swoje plusy, zwłaszcza dla pacjentów, bo nie musieli płacić za testy. Było duże zainteresowanie wśród rodziców, których dzieci przebywały w szpitalach: żeby je odwiedzać, musieli okazywać ujemny wynik testu. Zdarzały się osoby, które zgłaszały się na test nawet co dwa czy trzy dni przez kilka tygodni z rzędu – mówi Mateusz Chruściak.
Jakie były minusy zorganizowania w aptece punktu wymazowego?– Trzeba było wiele przygotowań do rozpoczęcia testowania, a okazało się, że zainteresowanie pacjentów wygasało już po około miesiącu. Natomiast refundowana możliwość testowania w aptekach skończyła się po dwóch miesiącach. Jest więc dyskusyjne, czy wykonywanie testów w aptekach było warte zaangażowania farmaceutów w te procedury kosztem ich codziennych obowiązków. Na pewno jednak było to nowe wyzwanie i doświadczenie – twierdzi.
Zadowolenia z przebiegu dwumiesięcznej akcji nie kryje właściciel apteki w Piotrowicach.
– Uważam, że gra była warta świeczki. Zdobyłem doświadczenie, niemało osób przetestowałem. Szkoda, że to się już skończyło – przyznaje Łukasz Dziwulski. – Ludziom nadal są potrzebne pozytywne wyniki testu, więc z kilkoma osobami jestem umówiony na komercyjny test. Trudności? Dla osoby, która otwierała w życiu trzy apteki to było jak pstryknięcie palcami – podsumowuje.
- Te przedmioty mają duszę. Zobacz, co możesz kupić podczas Lubelskiej Giełdy Staroci
- Kibiców cieszy gra piłkarzy Motoru. Tak wyglądały trybuny na meczu z Lechem
- Nie mogli doczekać się żużla! Zobacz kibiców na sparingu Motoru
- Drogowcy walczą o kontrakt na 400 milionów. Kierowcy poczekają na ekspresówkę
- Światowa wystawa orchidei, bonsai i sukulentów. Zobacz prawdziwe cuda natury
- Pątnicy po zmroku wyszli na szlak. Przeszła 8. Ekstremalna Droga Krzyżowa [ZDJĘCIA]
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?