Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie podstawówki walczą o sześciolatków

Maria Krzos
SP nr 27 może przyciągnąć 6-latki oddziałami Montessori
SP nr 27 może przyciągnąć 6-latki oddziałami Montessori Jacek Babicz
Lubelskie podstawówki starają się, by w przyszłym roku szkolnym jak najwięcej dzieci rozpoczęło naukę w pierwszych klasach. Powód jest prosty. Im więcej dzieci pojawi się w szkole teraz, tym mniejszy tłok będzie we wrześniu za rok. Od 2012 r. wszystkie 6-latki obowiązkowo mają pojawić się w szkołach. Do pierwszych klas trafią również 7-latki. To oznacza, że w 2012 roku pierwsze klasy będą wyjątkowo liczne.

Od 2 lat szkoły zabiegają nie tylko o siedmiolatków, ale również o dzieci w wieku 6 lat. To efekt zmian w przepisach oświatowych, które dają rodzicom możliwość posłania do szkoły sześciolatka. Jeszcze tylko w tym roku wybór w tej sprawie należy do rodziców. Problem może być mniejszy, jeśli część dzieci rozpocznie naukę już teraz.

- W rozmowach z rodzicami mówimy o tej możliwości - mówi Marek Woźniak, dyr. SP nr 29. - Wielu z nich właśnie z powodu spodziewanego tłoku w roku przyszłym zastanawia się, że czy nie posłać dziecka do szkoły już teraz.

Szkoły nie ukrywają, że starają się zachęcić do tego rodziców. - W przypadku naszej szkoły magnesem są również oddziały, w których prowadzimy naukę metodą Marii Montessori (II etap nauki tą metodą rozpoczyna się właśnie w wieku 6 lat) - mówi Jolanta Chotkowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 27.

To nie jedyne działania podejmowane przez podstawówkę przy ul. Kresowej. - Nasi nauczyciele odbywają spotkania w przedszkolach w naszej dzielnicy - wyjaśnia. - Opowiadają dzieciom o szkole. Oprócz tego oczywiście organizujemy dni otwarte, zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Jedna taka impreza już się odbyła, kolejną planujemy w marcu.

Podobne działania podejmują wszystkie szkoły, z przedstawicielami których rozmawialiśmy. - Jeszcze kilka lat temu to my najczęściej wychodziliśmy z inicjatywą organizowania spotkań dla naszych wychowanków w szkołach - mówi Anna Taracha, z-ca dyrektora Przedszkola nr 5 w Lublinie. - Chcieliśmy, by dzieci, które za chwilę opuszczą nasze mury, miały okazję poznać miejsce, do którego za chwilę trafią. Teraz to szkoły inicjują takie spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski