Lubelskie: Przybywa zakażonych. Blisko połowa łóżek covidowych jest zajęta

Na Lubelszczyźnie wykryto 451 kolejnych zarażeń, najwięcej w Lublinie (109). W skali kraju przybyło w środę 12 tys. zakażonych. Oznacza to, że dobowa liczba nowych zakażeń jest o blisko 40 proc. wyższa niż przed tygodniem w środę. Jak mówi minister zdrowia: „rozpędza się trzecia fala koronawirusa”.

Jak sytuacja wygląda w naszym regionie? Na zakażonych w woj. lubelskim czeka 1940 łóżek. Obecnie zajętych jest 858. Zaś pod respiratorem oddycha 80 pacjentów (na 209 dostępnych łóżek). - Z informacji od pracowników kliniki chorób zakaźnych wynika, że w ostatnich dniach widać zwiększoną liczbę hospitalizacji - mówi Anna Guzowska, rzecznik SPSK1.

Na razie w naszych szpitalach nie brakuje miejsc. W środę w Chełmie dostępnych było jeszcze 51 łóżek, 47 w Białej Podlaskiej, 58 w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie. Natomiast wolnych miejsc nie było w szpitalu w Radzyniu Podlaskim i Kraśniku.

- Wynika to z tego, że w ostatnim czasie zmniejszyliśmy o 20 liczbę łóżek covidowych. Aktualnie mamy 28 miejsc dla zakażonych. Wszystkie są zajęte. Do tego dochodzi jeszcze 10 łóżek obserwacyjnych i 6 respiratorowych. Będziemy obserwować, jak postępuje trzecia fala. Na razie w skali województwa nie ma pełnego obłożenia łóżek covidowych, dlatego staramy się przekazywać chorych np. do Janowa Lubelskiego czy Puław. Zostaje jeszcze do dyspozycji szpital tymczasowy w Lublinie - tłumaczy Michał Jedliński, dyrektor szpitala w Kraśniku.

Coraz więcej osób zgłasza się do lekarzy rodzinnych z objawami COVID-19. W związku z tym o 24 proc. zwiększyła się w Polsce liczba badań zlecanych przez POZ w tym kierunku. - To prawda, wypisujemy więcej zleceń na testy. Właśnie dostałem informację, że jedna z rodzin, której zlecałem wczoraj test, ma wyniki pozytywne. Trzeba też zaznaczyć, że co roku zawsze na przełomie lutego i marca notowaliśmy więcej infekcji. Dlatego teraz jest też więcej przypadków koronawirusa Do tego ludzie przestali się pilnować, pojawiają się nowe mutacje koronawirusa, przez co aktualnie wirus łatwiej się rozprzestrzenia - mówi lek. Tomasz Zieliński, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców.

Ostatniej doby zaszczepiono przeciw covid 3,7 tys. osób na Lubelszczyźnie. Do tej pory łącznie wykonano 163 tys. szczepień, z czego 54 tys. osób otrzymało drugą dawkę.

- Do zaszczepienia mamy na liście 1,5 tys. nauczycieli. Dziennie jest to ok. 50-60 osób. Nauczyciele są szczepieni w punkcie przy ul. Langiewicza i otrzymują szczepionkę firmy AstraZeneca. Zaś w punkcie przy ul. Radziwiłłowskiej wykonujemy szczepienia seniorom. Dotychczas to było 4 tys. osób, z czego 1,7 tys. dostało już drugą dawkę - informuje Anna Guzowska, rzecznik SPSK1 w Lublinie.

W woj. lubelskim stwierdzono ok. 200 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego większość miały charakter łagodny, czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia. Do tej pory po zaszczepieniu zmarły dwie osoby: z pow.iatu bialskiego i z Lublina.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń nastąpiły zmiany w ograniczeniach epidemicznych. Wśród nowości jest m.in. obowiązek używania maseczek do zasłaniania ust i nosa (zamiast przyłbic czy szalików), a także obowiązkowa kwarantanna dla osób przyjeżdżających z Czech i Słowacji (chyba, że mają negatywny test na koronawirusa).