Lubelskie: W co wyposażyć pierwszoklasistę? Czas się wybrać na zakupy

Szkolne plecaki na pewno nie powinny być zbyt ciężkie. Według Światowej Organizacji Zdrowia maksymalna waga tornistra wraz z wyposażeniem nie powinna przekraczać 15% masy dziecka. WHO podkreśla również, że dużo lepiej na plecach naszych pociech sprawdzi się ciężar rozłożony równomiernie. Lepszym wyborem będzie więc plecak lub tornister niż torba. Zajrzyjmy więc do środka i zastanówmy się, co powinno się tam znaleźć?

Punkt pierwszy: podręczniki
Listę niezbędnych pomocy naukowych rodzice uzyskają bezpośrednio od szkoły, w której ławkach zasiądą ich dzieci. Jeśli takiej rozpiski nie ma na stronie internetowej placówki, warto wstrzymać się z zakupami do rozpoczęcia roku. Nauczyciele na pierwszym zebraniu doprecyzują, na podstawie których podręczników będą prowadzone zajęcia.

Po drugie: zeszyty
Pewne rzeczy się nie zmieniają. Jedną z nich jest właśnie rodzaj zeszytów. Pierwszakom będą potrzebne przynajmniej dwa – jeden w trzy linie, a drugi w kratkę. Podstawówki najczęściej rekomendują zakup jak najcieńszych, czyli 16-kartkowych. To na ich stronach uczniowie pierwszych klas zadebiutują pisaniem tematu lekcji i odrabianiem prac domowych. Okładki zeszytów warto zabezpieczyć przed zabrudzeniem. Można to zrobić plastikowymi obwolutami ze sklepu, ale nie jest to jedyna możliwość. Ekologicznym i oryginalnym rozwiązaniem będzie przyklejenie do okładek własnych zabezpieczeń, np. z papieru prezentowego, gazet, plakatów lub innych surowców, na których ponowne wykorzystanie nie mamy pomysłu. Ten pomysł pozwoli nam nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale także twórczo wykorzystać dziecięcą energię i w kreatywny sposób spędzić czas. Warto pamiętać, że szkolna wyprawka uczniów powinna być podpisana.

Wyposażenie mieszkania Plastusia, czyli piórnik
Choć książki Marii Kownackiej już nie ma na liście lektur, pokoleniu rodziców nie trzeba przedstawiać tego plastelinowego bohatera mieszkającego pośród przyborów szkolnych. Pierwszoklasista będzie potrzebował przede wszystkim ołówka. To za jego pomocą będzie rozwiązywał zadania. W dalszej kolejności do pisania przydadzą się także długopisy lub pióro. Do poprawiania niedoskonałości przyda się gumka do ścierania.

W zdrowym ciele zdrowy duch
Szkoła to nie tylko siedzenie w ławce i nauka z podręczników. Równie ważnym elementem jest sport obecny w trakcie lekcji wychowania fizycznego. Dzieci będą więc potrzebowały odpowiedniego stroju, który musi być przede wszystkim wygodny. Pierwszaki najczęściej ćwiczą w jasnych (białych) koszulkach i ciemnych (czarnych lub granatowych) spodenkach. Ważnym elementem są także odpowiednie buty. Poza skupieniem się na doborze rozmiaru powinniśmy zwrócić uwagę na kolor ich podeszwy – w wielu szkołach istnieje wymóg, aby były białe. Warto też pamiętać, że poza obuwiem na wf uczeń musi mieć wygodne buty do chodzenia po szkole.

Wyprawka to nie tylko zakupy
Ważna jest... rozmowa. Rodzice powinni zadbać, by ich pociechy szły do szkoły z odpowiednim nastawieniem. „Szkoła nie powinna być straszakiem – tłumaczy trenerka kompetencji miękkich i edukatorka profilaktyczna Klaudia Waryszak-Lubaś. - Rodzice powinni rozmawiać z dziećmi i odpowiadać na ich pytania. Warto przy tym zwrócić uwagę na przedstawianie im szkoły jako przygody i okazji do poznania wspaniałych znajomych i przyjaciół”. Jak dodaje, w rozmowach powinniśmy podkreślać zalety takie jak rozwijanie pasji (na przykład poprzez udział w zajęciach pozalekcyjnych) i dowiadywanie się więcej o otaczającym świecie. To jednak nie wszystko, na czym powinniśmy się skupić w rozmowach z pociechami. – Nie używajmy wyrażeń typu „nie bój się”, „nie stresuj się”. Emocje dzieci są ważne, a takie zdania będą przynosiły odwrotny skutek – nasze pociechy poczują się wtedy nierozumiane i bagatelizowane”. Dużym wsparciem może się okazać także rozmowa o tym, jak sami czuliśmy się w pierwszych dniach szkoły. Jak podkreśla Klaudia Waryszak-Lubaś, wsłuchiwanie się w emocje i obawy dziecka będzie istotne nie tylko na początku roku, ale także przez cały okres edukacji.