Lubelskiem: W szpitalach w końcu będzie więcej miejsc nie tylko dla osób zakażonych koronawirusem

380 łóżek znajdzie się w pierwszym etapie tzw. odmrażania. Z czego już 125 wróciło do pełnienia funkcji sprzed epidemii. Reszta ma czas do 21 grudnia. Wojewoda tłumaczy, że ten krok związany jest z mniejszym obłożeniem łóżek zakaźnych. - W szczytowym okresie zajętych było 1520 łóżek covidowych. W miniony czwartek to było już 1353. Jeśli będzie utrzymywać się tendencja spadkowa, to będziemy dalej ograniczać łóżka zakaźne, ale jesteśmy również przygotowani na wypadek, gdyby nastąpił wzrost zachorowań. Wtedy będziemy je przywracać - informuje Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Odmrażanie łóżek odbędzie się w 14 szpitalach na takich oddziałach jak: choroby wewnętrze, pulmonologia, kardiologia, chirurgia naczyń, neurologia, urazowo-ortopedyczny, aergologia. Chodzi o szpitale m.in. w Radzyniu Podlaskim, Rykach, Tomaszowie Lubelskim, Włodawie, Puławach, Janowie Lubelskim.

- Na razie u nas odmrożenie dotyczy 18 spośród 188 łóżek covidowych - informuje Kamila Ćwik, dyrektor szpitala w Chełmie. - Chodzi o przywrócenie łóżek dla oddziału neurologii, przy czym część udarowa w czasie epidemii normalnie funkcjonowała. Jako kryterium przyjęliśmy m.in. liczbę oczekujących pacjentów, dostępność do tlenu, liczbę lekarzy. Kolejne etapy odmrażania pozostałych oddziałów zależą od bieżącej sytuacji epidemicznej, na tej podstawie będą podejmowanie dalsze decyzje o likwidacji bądź przywróceniu łóżek zakaźnych.

Szpital przy al. Kraśnickiej w Lublinie dysponował do tej pory 205 łóżkami zakaźnymi. - W pierwszej kolejności przywrócimy 42 łóżka z oddziałów alergologii i chorób płuc oraz chirurgii naczyń. Zależy nam na pełnej dostępności oddziału alergologii i chorób płuc, aby zapewnić diagnostykę dla pacjentów postcovidowych, jeśli okaże się, że zmagają się jeszcze ze skutkami choroby - tłumaczy Piotr Matej, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie.

Około 9-10 grudnia ma ruszyć szpital tymczasowy w Targach Lublin. Jeszcze w piątek zespół składający się z pracowników urzędu wojewódzkiego, pełnomocników wojewody i przedstawicieli SPSK1 miał dokonać jego odbioru, co umożliwi Ministerstwu Zdrowia wyrażenie zgody na rozpoczęcie działalności szpitala.

- Zaczynamy od dwóch modułów (każdy po 28 łóżek). Przygotowujemy się do uruchomienia 56 łóżek na oddziale wewnętrznym covidowskim i 10 łóżek respiratorowych. Jeśli zapełni się 49 łóżek na oddziale zakaźnym, a 7 łóżek respiratorowych, to wtedy w stan gotowości zostanie wprowadzony następny moduł. Szpital tymczasowy pozwoli w większym stopniu na odmrożenie łóżek w innych szpitalach tak, aby umożliwić leczenie pacjentów niezakażonych - dodaje wojewoda lubelski.