Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelszczyzna: Mniej kąpielisk dla amatorów pływania

FAJ
Na 54 duże zbiorniki wodne w województwie lubelskim, tylko osiem zostało w tym roku uznanych przez sanepid za kąpieliska. Będziemy mieć też 14 tzw. "miejsc wyznaczonych do kąpieli" (zobacz mapę w zakładce Zdjęcia). Wszystko przez zmiany w prawie wodnym, które zdejmują z sanepidu obowiązek systematycznego badania jakości wody. Teraz zajmie się tym organizator wypoczynku nad wodą.

- Nasi inspektorzy przetestują wodę raz, przed otwarciem kąpieliska lub "miejsca wyznaczonego do kąpieli". Potem będą to robić, na swój koszt, organizatorzy letniej zabawy. Próbki trzeba pobierać co dwa tygodnie (w przypadku kąpieliska) i raz w sezonie (w przypadku "miejsca wyznaczonego do kąpieli"). Wyniki z laboratoriów powinny trafić do Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych, na których znajdują się zbiorniki wodne. Będziemy je regularnie zamieszczać na naszej stronie internetowej - informuje Jolanta Dobrzańska, kierownik Oddziału Higieny Komunalnej Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Lublinie.

- Musimy dostosować nasze prawo, do unijnego, stąd zmiana przepisów. Na dzień dzisiejszy zgłoszono nam tylko 8 kąpielisk: Dwa nad jeziorem Białym w Okunince (OSIR i Rusałka), cztery na zalewie w Janowie Lubelskim (Duże, Społeczne, Duo, Molo) oraz Staw "Echo" w zwierzyńcu i zalew w Poniatowej - wylicza Dobrzańska. I dodaje, że liczba akwenów, w których będziemy mogli popluskać się latem bez obaw może się jeszcze wydłużyć. Organizatorzy wypoczynku nad wodą mogą jeszcze zgłaszać "miejsca wyznaczone do kąpieli".

Co z resztą akwenów? W wielu będzie można się kąpać, ale na własną odpowiedzialność, bo sanepid nie będzie miał obowiązku ich kontrolować. W tym roku na liście kąpielisk, zabrakło tych znad jeziora Piaseczno. - Kolega ma tam domek letniskowy. W ubiegłym roku spędziłem nad tym jeziorem połowę wakacyjnych weekendów. Nie wiem czy w tym roku zaryzykuję, wolałbym nie pływać z bakteriami coli - przyznaje Tomasz, student z Wieniawy.

Koszt jednego badania wody to ok. 250-300 zł. - Nasz zalew przyciąga tłumy chętnych, od lat trzymamy poziom, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i czystość wody. Chcemy, żeby tak zostało - zapewnia Henryk Bilski, dyr. Ośrodka Sportu i Rekreacji w Poniatowej. - Będziemy musieli przygotować harmonogram badań i znaleźć odpowiednie laboratoriów. Nie ukrywam, że będziemy szukać najtańszej oferty - przyznaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski