W 2015 roku policjanci odnotowali 33 986 przestępstw. To o 3424 mniej niż rok wcześniej. - Wykrywalność ogółu przestępstw w minionym roku wyniosła 71,6 proc. Ten wskaźnik plasuje nas powyżej średniej krajowej, która wynosi 65,8 proc. - mówi Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka lubelskiej policji.
W ubiegłym roku na terenie województwa lubelskiego policjanci zarejestrowali 18 zabójstw (jeszcze rok wcześniej było ich aż 28). Do najgłośniejszych należało morderstwo przy ul. 1 Maja. W Wielki Czwartek Łukasz K. udusił apaszką swoją narzeczoną. Potem został za to skazany na 10 lat więzienia.
Lublinem wstrząsnął też podwójny mord na Tatarach. W listopadzie ubiegłego roku Piotr Cz. w mieszkaniu przy ul. Motorowej zaatakował nożem swoich współlokatorów: Małgorzatę P. i Krzysztofa S. Zadał im kilka ciosów nożem w szyję, za to, że nie chcieli mu dać pieniędzy na wódkę.
Z policyjnych danych wynika, że zdecydowanie poprawiło się również bezpieczeństwo na drogach.
- Porównując ze sobą statystyki z dwóch ostatnich lat, zdecydowanie widać tendencję spadkową. W 2015 roku na drogach Lubelszczyzny doszło do 1250 wypadków, natomiast w roku 2014 było ich 1407 - wskazuje Laszczka-Rusek.
W 2015 roku w wypadkach drogowych zginęło 188 osób (o 8 mniej niż w 2014). Spadła też liczba rannych. W 2015 roku w zdarzeniach drogowych ucierpiały 1434 osoby (o 234 mniej niż w 2014 roku).
Dobrze wyglądają także statystyki dotyczące przestępstw uważanych powszechnie za szczególnie uciążliwe dla obywateli (uszczerbek na zdrowiu, bójka i pobicie, przestępstwa rozbójnicze, kradzież cudzej rzeczy, kradzież z włamaniem czy uszkodzenie rzeczy). Jeszcze dwa lata temu było ich ponad 12 tysięcy. W ciągu roku ta liczba spadła o 2 tysiące. Wzrosła za to liczba kradzieży samochodów.
W zeszłym roku było ich 189 - o 44 więcej niż w 2014. Najczęściej kradzionymi samochodami były volkswageny - 38, audi - 35, toyoty - 24, ople - 21 i mazdy - 19.
- Te pozytywne wyniki, to tak naprawdę sztuczne nabijanie statystyk. Bezpieczeństwo wcale się szczególnie nie poprawiło - uważa jednak Arkadiusz Szczepański, były policjant, a obecnie radny dzielnicy Czuby. - Najbardziej uciążliwymi przestępstwami dla naszych mieszkańców są kradzieże rowerów i telefonów komórkowych, a także włamania do piwnic i mieszkań. One jednak nie są już zaliczane do przestępstw, tylko do wykroczeń - wyjaśnia.
Dlaczego? Od początku 2015 roku zmieniły się przepisy. Zgodnie z nimi teraz przestępstwem jest kradzież przedmiotu wartego 437,5 złotego. Wcześniej ta kwota wynosiła 250 zł.
- W taki sposób, nie robiąc nic szczególnego, można zmniejszyć liczbę przestępstw. Bo wykroczenie nie jest wliczane do statystyk - tłumaczy Szczepański.
W minionym roku na terenie województwa lubelskiego policjanci przeprowadzili łącznie ponad 198 tysięcy interwencji. Średnio policyjne działania były podejmowane co 2 minuty 39 sekund.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?