Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelszczyzna: Pacjenci skarżą się na lekarskie błędy

Barbara Wójtowicz
Lubelszczyzna: Pacjenci skarżą się na lekarskie błędy
Lubelszczyzna: Pacjenci skarżą się na lekarskie błędy Tomek Koryszko/Archiwum
11 wniosków od pacjentów wpłynęło w ubiegłym roku do Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Jej członkowie sprawdzają, czy chorym i ich rodzinom należą się odszkodowania za błędy lekarskie.

- W całej Polsce do wojewódzkich komisji zgłoszono 404 wnioski, lubelskie podania stanowią 3 proc. z nich - informowała wczoraj, podczas "Regionalnego spotkania menadżerów ochrony zdrowia", Izabela Tatulińska, menadżer Biura Ubezpieczeń, kierownik Zespołu Zdrowie EIB SA. - Z danych przekazanych przez komisję wynika, że w styczniu 2013 roku wpłynął jeszcze jeden wniosek dotyczący zdarzeń za 2012 r. Więc może być ich więcej, bo błąd lekarski ulega przedawnieniu po 3 latach.

Błędy medyczne są rozpatrywane w kategoriach: uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, zakażenie oraz śmierć pacjenta. Kwoty odszkodowania mogą sięgnąć 300 tys. zł.

W Lublinie za uszkodzenie ciała pacjenci wnioskowali o odszkodowania w wysokości od 50 tys. zł do 100 tys. zł. Za rozstrój zdrowia pacjenci żądali 20 tys. zł i 50 tys. zł, za zakażenie i rozstrój zdrowia 60 tys. złotych i 100 tys. zł, za zakażenie 15 tys. zł, a za zgon 300 tys. zł. Dotychczas odszkodowanie przyznano tylko jednemu pacjentowi.

- Ta osoba nie odebrała jednak odszkodowania, co może oznaczać, że zaproponowana kwota nie odpowiadała jej oczekiwaniom - przyznała Tatulińska.

W przypadku uznania winy lekarza, szpital musi wypłacić odszkodowanie z własnych pieniędzy. Od 1 stycznia 2014 roku ma się to jednak zmienić, bo na szpitale zostanie nałożony obowiązek wykupienia dodatkowego ubezpieczenia.

Jedynym ubezpieczycielem jest obecnie PZU SA, a ten proponuje szpitalom ceny od 176 tys. zł dla szpitali rehabilitacyjnych, do ponad 740 tys. zł dla klinicznych. Powiatowe placówki miałyby płacić 300 tys. zł.

- Ten pomysł oceniam bardzo negatywnie - mówi Jolanta Herda, dyrektor SPZOZ w Puławach. - Wykupowanie dodatkowego ubezpieczenia i to od monopolisty, może bardzo osłabić finansową sytuację szpitala.

Wtóruje jej Janusz Hordejuk, dyrektor SPZOZ w Parczewie.

- Cena ubezpieczenia jest dla nas szokująca i może przewyższyć koszt ewentualnych odszkodowań - dodaje. - Małych szpitali nie będzie na nie stać.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski