Zgłoszenie o płonącym mieszkaniu Straż Pożarna otrzymała w niedzielę o godzinie 13:47. Ogień zauważyła przypadkowa osoba. - Dzwoniąca kobieta mówiła, że widzi płomienie wydobywające się z drzwi i okien domu - mówi Janusz Radczuk, dyżurny operacyjny Straży Pożarnej we Włodawie - Gdy na miejsce przyjechali strażacy cały budynek stał już w ogniu i po chwili runął.
Dopiero podczas gaszenia ognia okazało się, że w środku są dwaj mężczyźni - ojciec i syn w wieku około 80 i 50 lat. - Podczas akcji gaśniczej, strażak zauważył w budynku ciała - mówi Janusz Radczyk.
Na miejscu zdarzenia jest są jeszcze strażacy, policja i prokurator. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?