Lublin. Automatyczne toalety ZTM działają od 10 lat. Jaki jest bilans ich funkcjonowania?

Montaż pierwszych z sześciu automatycznych toalet rozpoczął się jesienią 2012 r. Najpierw pojawiły się one przy przystanku Majdanek 02 (przy ul. Dr. Męczenników Majdanka) i Unicka 01 (Al. Spółdzielczości Pracy). W ciągu kilku następnych miesięcy szalety ustawiono przy przystankach: Park Bronowice 04 (ul. Fabryczna), KUL 03 (Al. Racławicke), Lipowa Cmentarz 01 (przy ul. Obrońców Pokoju) i przy pętli autobusowej na ul. Paderewskiego. W lutym 2013 r. wszystkie obiekty zostały oficjalnie oddane do użytku.

Jak informuje Monika Fisz, rzecznik ZTM, pełnią one funkcję publicznych toalet.

- Automatyczne toalety publiczne zaprojektowane są jako obiekty wolnostojące, prefabrykowane, samoobsługowe, nowoczesne, wpisujące się kolorystykę miejską. Kabina (toaleta dostępna dla użytkowników) jest w pełni automatyczna. Spłukiwanie muszli ustępowej, jej osuszanie i dezynfekcja odbywa się automatycznie. Umywalka posiada funkcję automatycznego podawania mydła, ciepłej wody i suszenia rąk - zaznacza Fisz.

Ponadto, obiekty zostały przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Jednorazowa opłata za skorzystanie z automatycznej toalety to 2 zł. Do czerwca 2021 r. wynosiła ona złotówkę.

Od 2013 r. ZTM osiągnął z tego tytułu przychody w wysokości ok. 67 tys. zł. Rekordowy był rok 2014 - wtedy kasę Lublina zasiliło 10,3 tys. zł. Najsłabszy pod tym względem (poza latami pandemicznymi) był rok 2019. Wówczas przychód wyniósł 4,5 tys. zł. Dla porównania sama inwestycja kosztowała miasto 1,3 miliona złotych. Warto przy tym podkreślić, że była ona współfinansowana ze środków unijnych.

Jak się dowiedzieliśmy, na utrzymanie wszystkich automatycznych toalet ZTM wydaje miesięcznie 5412 zł brutto.

- Koszty bieżącej eksploatacji (wodno-kanalizacyjnej i energii elektrycznej) są uzależnione od liczby osób korzystających w danym miesiącu - tłumaczy Fisz.

W ubiegłym roku najczęściej uczęszczanymi przez mieszkańców ustępami były te zlokalizowane przy ul. Obrońców Pokoju/Lipowej (1100 osób, co daje średnio trzy osoby na dzień) i przy pętli autobusowej na ul. Paderewskiego (700 osób, co daje średnio dwie osoby na dzień). W sumie w zeszłym roku automatyczne WC odwiedziło 3 tys. użytkowników. Najwięcej wejść odnotowano w listopadzie, w obiektach znajdujących się w pobliżu cmentarzy przy Unickiej i Lipowej.

Z toalet w trakcie pracy nieodpłatnie mogą korzystać także kierowcy MPK.

- Jest to bardziej estetyczne rozwiązanie w stosunku do tradycyjnych „toi-toi” - mówi rzecznik ZTM.

I dodaje, że automatyczne kabiny są traktowane jako inwestycja pożytku publicznego, a jej celem nie było przynoszenie zysków.

- Ponadto, zapisy rozporządzenia ministra infrastruktury z 2021 r., obligują organizatorów transportu na danym terenie, do zapewnienia toalet trwale podłączonych do sieci – przenośne toalety nie mają takiej możliwości - podkreśla Fisz.