Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin. Był tor, był spokój. Nocny koszmar lublinian przy ul. Narutowicza. „Nie idzie zasnąć. Dzieci się budzą z płaczem”

Konrad Sławiński
Konrad Sławiński
Konrad Sławiński
Głośne układy wydechowe i przekraczanie dozwolonej prędkości. Takie „atrakcje” uprzykrzają spokojny sen mieszkańcom kamienic przy ulicy Narutowicza. - Jesteśmy już strasznie zmęczeni tym problemem, mamy serdecznie dość ciągłego wydzwaniania na policję z prośbą aby coś z tym zrobili – alarmuje nasz Czytelnik.

To na pewno nie jest piękny sen nocy letniej. Wszystko za sprawą „szaleństw” na ulicy Narutowicza. Jak poinformował nas Czytelnik, w tej części Lublina każda noc wygląda podobnie - spektakularne pokazy mocy sportowych aut i motorów z poprzerabianymi wydechami.

- Tu mieszkają ludzie z rodzinami i poprzez ich działania bardzo zaburzają normalne funkcjonowanie. Na tygodniu takie „pokazy” trwają od godziny 20 do północy. Gdy jest weekend to nawet do 3 – skarży się pan Piotr.

O ile nielegalne wyścigi w stylu amerykańskich filmów nie są częstym problemem w Lublinie, to głośne układy wydechowe samochodów oraz motocykli już tak. Jak mówi „Kurierowi” komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji, do funkcjonariuszy trafiają sygnały o głośnych pojazdach, które zakłócają porządek ruchu drogowego. I „słychać” pierwsze efekty.

W piątek (10 czerwca) policjanci przy wsparciu miasta i Wojewódzkiego Inspektoratu Ruchu Drogowego w Lublinie przeprowadzili kontrole taksówek i firm przewozowych. W trakcie nocnej akcji policjanci ukarali także trzech kierowców, których pojazdy miały zamontowane za głośne układy wydechowe.

- Rekordzistą okazał się być 30-latek, który jechał mercedesem. W jego przypadku sonometr wykazał emisję hałasu na poziomie 111 dB – przyznaje komisarz Kamil Gołębiowski.

Tor Lublin wybudowany pod koniec lat 70., przez blisko 35 lat uczył, wychowywał i kształcił pokolenia kierowców. Niestety, na przełomie wieków teren rekreacyjno-sportowy przy ul. Zemborzyckiej w Lublinie złapał „kapcia”.

Lubelskie. W Biłgoraju wcisnęli gaz do dechy. Choć to Lublin...

Z kolei w czwartek policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP prowadzili działania pod kątem emisji hałasu. Kontrolowano pojazdy na ulicy Muzycznej, Nadbystrzyckiej i Jana Pawła II, czyli w rejonach, z których mundurowi otrzymali najwięcej sygnałów. W efekcie zatrzymano trzech motocyklistów i kierującego samochodem osobowym. Wszystkim zatrzymano dowody rejestracyjne i wręczono mandaty.

Jak ich „uciszyć”?

Uliczne wariactwa spędzają sen z powiek mieszkańcom ulicy Narutowicza. I to dosłownie. Choć apelują o częstsze patrole i akcje mające na celu uświadamianie kierujących, że swoją jazdą zaburzają normalne funkcjonowanie wielu rodzin.

- Z naszych informacji wynika, iż nie jest też podobno możliwe ułożenie tzw. śpiących policjantów, gdyż jest to droga strategiczna używana m.in. przez straż pożarną – twierdzi pan Piotr.

Skierowaliśmy zapytanie do lubelskiego ratusza w tej sprawie. Jak się okazuje ul. Narutowicza jest drogą powiatową w klasie technicznej Z (zbiorcza), która spina ciągi komunikacyjne ulic układu podstawowego miasta.

- Po ulicy kursują regularne linie komunikacji zbiorowej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami na tego typu drogach nie stosuje się fizycznych elementów uspokojenia ruchu – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza. I dodaje: - Budowa progów zwalniających zazwyczaj podnosi poziom hałasu oraz zanieczyszczenia powietrza, ponieważ pojazdy hamując i ruszając generują dodatkowo hałas i spaliny poruszając się na niższym biegu oraz wyższych obrotach silnika.

Jak podkreśla ratusz, do tej pory nie wpłynęły żadne wnioski dotyczące montażu progów zwalniających w tej części Lublina.

Niespokojny sen mieszkańców ul. Narutowicza to nie tylko ich problem, a całego społeczeństwa. Zdaniem instruktora jazdy z klubu Moto-Sekcja zaczynem nocnych wariactw na drogach była likwidacja Toru Lublin, gdzie zainteresowani mogli się wyszaleć.

- Temat był wielokrotnie poruszany, że młodzież gdzieś jeździ po mieście i piszczy oponami. Z drugiej strony, gdzie mają się nauczyć jeździć? No i mamy problem. Ale o tym wspominałem prezydentowi, że wyganiając ludzi z toru kosztem budowy bloków, ci wyjadą na ulicę. I to się sprawdziło – mówi Artur Lis z Moto-Sekcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski