Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Centrum Stomatologiczne bez kontraktu z NFZ

Monika Fajge
Małgorzata Genca
Stomatologiczne Centrum Kliniczne Uniwersytetu Medycznego od lat jest oblegane przez lublinian. W 2009 roku z darmowego borowania przy ul. Karmelickiej 7 skorzystało prawie 76 tysięcy pacjentów, w tym roku - ponad 71 tys. osób. Mimo to NFZ nie podpisze z placówką nowego kontraktu.

- To chyba jakiś żart. Od prawie dwóch miesięcy jestem tu częstym gościem, postanowiłem sprawić sobie piękny uśmiech - opowiada Jan Kamiński z Lublina. - Zęby leczą mi studenci stomatologii pod czujnym okiem swoich wykładowców. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Mam za to nowe plomby, za które nic nie płacę - dodawał.

Z usług centrum korzysta także Maciej Kowalczuk, którego spotkaliśmy w środę w centrum przy ul. Karmelickiej: - Można tu przyjść właściwie o każdej porze, dentyści przyjmują od ręki, nie trzeba stać w kolejce. Gabinety są bardzo dobrze wyposażone, obsługa fachowa i miła. Przez ten ośrodek przewija się mnóstwo pacjentów. Nie można ich pozbawiać bezpłatnego leczenia - podkreślał Maciej Kowalczuk.

Zawiedzeni i rozgoryczeni są również pracownicy i dyrekcja placówki. - Jesteśmy ośrodkiem specjalistycznym, mamy m.in. poradnię periodontologii, chirurgii stomatologicznej oraz poradnię chorób błon śluzowych i przyzębia. Działa dopiero od października, a już ma około 500 pacjentów - wyliczała Małgorzata Jabłonka, dyrektor centrum. - Szkolimy setki przyszłych dentystów. Mieszkańcy Lublina i regionu mogą u nas liczyć na kompleksową opiekę stomatologiczną, mimo to przegraliśmy z prywatnymi gabinetami, które dopiero co pojawiły się na rynku. Jak to możliwe?

W podobnej sytuacji jest wiele przychodni dentystycznych, które zdążyły sobie wyrobić renomę. Nic dziwnego, że do lubelskiego funduszu napływają stosy odwołań od rozgoryczonych stomatologów. - Jakimi kryteriami kieruje się fundusz wybierając oferty? - zastanawiali się dentyści.

NFZ odpowiada, że bierze pod uwagę: jakość świadczonych usług, kompleksowość, dostępność, ciągłość oraz proponowaną cenę. - W tym roku do przetargu stanęło ponad 900 stomatologów. To bardzo dużo, jedna trzecia musiała odpaść - tłumaczył Andrzej Kowalik, p.o. prezesa lubelskiego funduszu. - Tymczasem kwota, jaką dysponujemy na ten rodzaj świadczeń, jest taka sama, jak w 2009 r., czyli ok. 114 mln zł.

- Trudno oprzeć się wrażeniu, że to jednak proponowana przez świadczeniodawców cena jest dla funduszu najważniejsza, im niższa, tym lepiej. A co z dobrem pacjentów? - pytali stomatolodzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski