Zarzuty usłyszał 28-letni Piotr P. Mieszkaniec powiatu biłgorajskiego jest podejrzewany o umawianie się na seks z osobą małoletnią za pośrednictwem internetu oraz prezentowanie zdjęć o charakterze pornograficznym. Miał on bowiem wysłać rozmówczyni zdjęcie swojego członka. Nie wiedział, że nie rozmawia z 11-latką, ale z dorosłą osobą.
- Podejrzany został we wtorek doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Został wypuszczony na wolność i objęty dozorem policji - mówi Jarosław Warszawski, szef Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.
Cztery miesiące temu Piotr P. miał nawiązać kontakt z 12-letnią dziewczynką. Nie wiedział, że za pośrednictwem internetu nie rozmawia z dzieckiem, ale z dorosłą osobą.
„Rozebrałabyś się do naga przy mnie i usiadła mi na kolanach?” - pisał do 12-latki. Kiedy dziewczynka odmówiła spotkania, miał jej zagrozić śmiercią. „Sprzedam cię handlarzom narządów. Wyjmą z ciebie wszystko, a resztę spalą” - tak treść rozmowy cytują łowcy.
Śledczy sprawdzili urządzenia należące do 28-latka, w tym jego komputer. Nie znaleźli jednak dowodów na popełnienie przestępstw innych niż umawianie się na seks i wysyłanie zdjęć. Za pierwszy i drugi z zarzucanych czynów Piotrowi P. grożą kolejno dwa i trzy lata więzienia.
„Muszelkę się całuje”
Drugi z zatrzymanych został doprowadzony do prokuratury w środę. Według łowców pedofilów, na spotkanie z 11-latką umówił się przy Ogrodzie Saskim.
„Pójdziemy do mnie i sobie zobaczysz. Sztuczki umie robić i to fajne (...). Każda dziewczyna może się bawić tym u chłopaka i chłopak u dziewczyny. (...) Muszelkę się całuje i s... też i jest to bardzo super” - miał pisać do dziewczynki.
Podczas konfrontacji z łowcami zarzekał się, że nie jest pedofilem, a na spotkanie umówił się, żeby odprowadzić dziewczynkę na policję.
W jego przypadku zbieranie materiału dowodowego trwało dłużej. Śledczy z Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe nie postawili mu jeszcze zarzutów (stan na godz. 15 w środę).
„Trauma na całe życie”
Obywatelskiego zatrzymania dokonali członkowie grupy ECPU Polska. To filia angielskiej grupy łowców pedofilów Elusive Child Protection Unit. Łowcy pedofilów zawiadomili policję i dostarczyli służbom dowody popełnienia przestępstwa. Zatrzymania transmitowali online na swoim Facebooku. Do rodziców apelują o lepszą kontrolę tego z kim i o czym rozmawiają dzieci.
- Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń w internecie. A teraz, w czasie pandemii, kiedy lekcje odbywają się w sieci, dzieci są jeszcze bardziej narażone na niebezpieczeństwo. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby rodzice mieli kontrolę nad tym co dzieci piszą i z kim rozmawiają. Tu nie chodzi o zaufanie. Tu chodzi o bezpieczeństwo, bo trauma po takich kontaktach pozostaje na całe życie – wyjaśnia Alex Huner, jeden z łowców pedofilów.
- Tych miejsc w Lublinie już nie ma. Sprawdź
- Tych panów ginekologów najbardziej chwalą pacjentki. Zobacz ranking specjalistów
- Najdziwniejsze rzeczy, które oddają mieszkańcy naszego regionu za pośrednictwem OLX
- Polecają ich zadowoleni klienci. Sprawdź ranking najwyżej ocenianych fryzjerów
- Ciekawe budynki użytkowe z woj. lubelskiego na sprzedaż. Sprawdź ile kosztują
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?