Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: dostała 500 zł pożyczki zamiast 1500

Witold Michalak
archiwum
Alicja K. otrzymała od firmy Capital Service 500 zł, chociaż z umowy wynikało, że powinna trzy razy więcej. Zdaniem lubelskiego rzecznika konsumentów, firma złamała przepisy. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

- Udzielanie takich pożyczek to działalność na szkodę konsumentów i naruszanie ustawy o kredycie konsumenckim - nie ma wątpliwości Lidia Baran-Ćwirta, miejski rzecznik konsumentów w Lublinie. Do jej biura zgłosiły się dwie starsze panie. Obie są klientkami oddziału Capital Service przy ul. Lipowej. Obie też nie mogą spłacić zaciągniętych zobowiązań.

Zanim zadzwonisz, sprawdź, ile zapłacisz

- W życiu nie widziałam tak zawile skonstruowanych umów. Biorący pożyczkę nie wie, ile pieniędzy ma oddać, ani też na jakiej zasadzie działa cały ten system - mówi rzecznik Baran-Ćwirta.

Capital Service wypłacił klientkom po 500-600 zł, mimo że w dokumentach widnieją znacznie większe kwoty. - Z umów wynika, że reszta tej kwoty jest traktowana jako kaucja - tłumaczy rzecznik konsumentów.

Kłopot polega na tym, że pożyczający płacą odsetki nie od 500 zł, ale od np. 1800, czyli od takiej kwoty, jaka widnieje w umowie. Oprocentowanie też jest zabójcze. Capital Service ustala je na poziomie ponad 100 proc. w skali roku. Firma każe również pożyczającym zostawiać podpisany weksel in blanco. Jedna z kobiet, chociaż oddała już prawie tysiąc złotych, nie jest w stanie spłacić całego zadłużenia. Firma wypisała na wekslu, że klientka jest jej winna 1390 złotych.

Nie wszędzie dostaniesz kredyt na umowę o dzieło

Co na to Capital Service? - Przed podpisaniem umowy klient ma czas na zapoznanie się z warunkami umowy o pożyczkę gotówkową. Przez podpisanie umowy należy rozumieć, że klient składa oświadczenie woli, że zapoznał się z warunkami umowy i się na nie godzi. Każdy klient otrzymuję oryginał ww. umowy, od której może odstąpić w terminie 10 dni od dnia podpisania umowy, jeżeli dojdzie do wniosku, że warunki umowy są dla niego niekorzystne. Ponadto należy nadmienić, że 98 proc. naszych klientów spłaca pożyczki udzielone przez naszą firmę - tłumaczy Paweł Zdanowicz, kierownik Działu Prawnego Capital Service.

Lidia Baran-Ćwirta po zapoznaniu się z umowami, jakie podpisały dwie klientki, uznała, że sprawą powinna się zająć prokuratura. - Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie - potwierdza Marek Zych, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin - Północ.

Rodzina na swoim w tym roku jest bardziej dostępna

Miejski rzecznik konsumentów dodaje, że takie firmy jak Capital Service sprytnie omijają prawo bankowe i wszystkie instytucje, które kontrolują rynek finansowy: - Banki udzielając kredytów mają dokładnie określone zasady, według których muszą funkcjonować. Mają procedury weryfikacji klientów oraz maksymalne progi oprocentowania pożyczek. Firm takich jak Capital Service takie zasady już nie obowiązują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski