Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin. Dwie papużki zostały porzucone. Znaleziono je w klatce na śmietniku. Trwają poszukiwania właściciela

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Fundacja Epicrates/Facebook
Dwie papużki faliste zostały wyrzucone na śmietnik. Przebywały w zbyt małej klatce. - Prążki na piórach świadczą o niewłaściwej diecie - przyznaje ekspert i alarmuje: - W wakacje przybywa porzucanych zwierząt.

„Może ktoś kojarzy te ptaki i klatkę? Jest dość charakterystyczna. Może ktoś zna właściciela?” - czytamy na Facebooku Fundacji Epicrates. W dalszej części wpisu organizacja informuje, że papużki znaleziono razem z klatką w śmietniku przy ul. Hanki Ordonówny w Lublinie. Trafiły pod opiekę specjalistów.

- Ich stan nie jest bardzo zły, ale nie jest też idealny. Prążki na piórach świadczą o niewłaściwej diecie. Ptakom brakowało mikroelementów, makroelementów i witamin. Wiele ptaków w polskich domach jest karmionych najtańszą karmą. To jest przykre - przyznaje Bartłomiej Gorzkowski, kierownik Egzotarium w Schronisku dla Zwierząt w Lublinie i prezes Fundacji Epicrates.

Papugi przebywały w za małej klatce. Po tym, jak na mediach społecznościowych pojawiła się informacja o znalezisku, wiele osób zaczęło dzwonić z propozycją adopcji. Jednak przez najbliższe dwa tygodnie ptaki będą poddane kwarantannie i pozostaną w Egzotarium.

W poszukiwania właściciela papug zaangażowali się wolontariusze Fundacji Epicrates. Fundacja szykuje zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Niektórzy internauci bronią właściciela. „Szacunek dla tego człowieka, że wykazał się rozumem i nie skazał papużki na śmierć głodową” - czytamy na Facebooku. Jednak Gorzkowski chce, żeby sprawą zajęła się prokuratura.

- Gdyby kara była nieuchronna, to więcej osób zastanowiłoby się dwa razy, zanim porzuciłoby zwierzę - uważa kierownik lubelskiego Egzotarium. Osobie, która porzuca zwierzę grozi do trzech lat więzienia. Kara może być o dwa lata większa, jeśli przestępstwo zostało popełnione ze szczególnym okrucieństwem. Zdaniem Gorzkowskiego, problemem nie jest wysokość sankcji: - Posiadanie zwierzęcia to nie obowiązek. To przywilej, do którego trzeba podchodzić odpowiedzialnie.

Impuls

Rocznie do pierwszego w Polsce schroniska dla zwierząt egzotycznych w Lublinie trafia po 60-80 osobników. Zwierzęta są porzucane głównie w czasie wakacji. To przede wszystkim żółwie, świnki morskie, jaszczurki i egzotyczne ptaki.

- To impuls, oferta last minute i zamiast oddać do hotelu dla zwierząt zostawiają je na śmietniku – mówi Gorzkowski. Kolejny powód porzucania zwierząt to duża dostępność egzotycznych osobników i ich niska cena.

Pierwsza fala porzuconych zwierząt pojawia się na początku wakacji. Jest ona związana z urlopami i wyjazdami. Druga, w środku lata, najprawdopodobniej związana jest ze znudzeniem komunijnymi prezentami. Część dzieci, które dostały zwierzątko w ramach upominku, nie ma czasu się nim opiekować i rodzice oddają pupila do schroniska. Ostatnia fala występuje we wrześniu. Wtedy do schroniska trafiają zwierzęta, które rodzina przygarnęła na wakacje, na „próbę”.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski