Zespół narodził się przed 3 laty, na obozie prowadzonym przez wolontariuszy z Lubelskiego Centrum Wolontariatu dla dzieci uchodźców. Zajęła się nim Beata Kmieć, studentka pedagogiki i edukacji artystycznej, wolontariuszka. - Ale to ja się od nich uczę - przyznała. Inna kultura, bagaż doświadczeń przywiezionych z rodzinnego kraju nie ułatwiają współpracy, ale - jak wyjaśniała pani Beata - nie ma rzeczy trudnych, jeśli chce się coś robić dla innych.
Khazman, Amina, Fatima, Madina, Iman, Asia, Rayna to starsza i bardziej doświadczona część zespołu. To one chcą zawojować jurorów w Warszawie. - Na castingu w Lublinie była konkurencja, bo jedna dziewczyna z Łodzi bardzo ładnie tańczyła - relacjonowała wzorową polszczyzną Fatima, gimnazjalistka. - Ale my byłyśmy jedynym zespołem z Czeczenii!
Na festynie tancerki pokazały się w tańcu narodowym zwanym lezginką, który spodobał się publiczności. Altiwa Albina, w Lublinie od 11 miesięcy, jest dumna z córki Dalii. Może Gwiazdy Czeczenii wystąpią w telewizji? - zastanawiała się.
Na znak jedności z uchodźcami wolontariusze odtańczyli brawurowy taniec przyjaźni. Wśród nich Lila Borhulewicz, studentka dziennikarstwa KUL, która pracuje jako wolontariuszka w świetlicy z dziećmi uchodźców. - Pochodzę z Ukrainy, więc czuję się w pewnym sensie taka, jak oni - mówi. - Łatwiej mi się z nimi porozumieć, bo znam język rosyjski. Jeśli mogę pomóc innym, to pomagam.
Smakosze próbowali też czeczeńskiej chałwy, którą przygotowały mieszkanki ośrodka dla uchodźców przy ulicy Wrońskiej. Obecnie mieszkają w nim 102 osoby z Czeczenii i Gruzji, w tym 50 dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?