W ten sposób chcą uniemożliwić osobom jeżdżącym bez biletów i złapanym na gorącym uczynku podawanie nie swoich danych osobowych. Czasem były one zmyślone, kiedy indziej gapowicze wymieniali nazwiska i adresy prawdziwych osób. Tylko w tym roku Zarząd Transportu Miejskiego odnotował około 300 przypadków podania kontrolerom nieprawdziwych danych osobowych.
Od października ZTM współpracuje z policją, Strażą Miejską i Żandarmerią Wojskową. Teraz tożsamość gapowicza bez dokumentów od razu zweryfikują mundurowi. Jeśli gapowicz twierdzi, że nie ma przy sobie dokumentów, sprawdzający wzywają wsparcie. Mundurowi pojawiają się w ciągu kilku minut. Oni bez problemu mogą sprawdzić, czy złapany pasażer podał kontrolerom prawdziwe dane i adres, od razu wychwycą każdą nieścisłość.
- Kontrolerzy już kilkakrotnie korzystali z pomocy funkcjonariuszy i bardzo chwalą sobie tego rodzaju współpracę - mówi Justyna Góźdź, rzecznik prasowy ZTM w Lublinie.
Czytaj także:
* Wypadek w autobusie MPK. Zobacz nagranie z monitoringu
* Kobieta wybiła głową szybę w autobusie MPK
* Skandal: Kobieta przeleciała przez szybę autobusu MPK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?