Według prokuratury, Danuta D. w okresie od lutego 1999 do czerwca 2003 roku korzystając z pełnomocnictw wypłacała pieniądze z konta spółki, a także pobierała je od kontrahentów. Wystawiała dokumenty księgowe, ale środki nie płynęły na konto PPKZ, tylko do jej kieszeni. Przez cztery lata kwota urosła do 919 tys. zł. Żeby zatuszować przestępstwa, kobieta świadczyła nieprawdę w niektórych dokumentach finansowych.
Sędzia Małgorzata Tatara-Wajs nie miała wątpliwości co do winy oskarżonej. - Na decyzji sądu zaważyły opinie biegłego z zakresu księgowości, a także badania porównawczego pisma na dokumentach księgowych - powiedziała sędzia.
Oprócz kary bezwzględnego pozbawienia wolności, Danuta D. musi zapłacić 3 tys. zł grzywny oraz zwrócić PPKZ przywłaszczone pieniądze wraz z odsetkami. Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?