Różowa wstążka to międzynarodowy symbol walki z rakiem piersi. - Co roku w całej Polsce na ten rodzaj nowotworu zapada ponad 13 tysięcy kobiet. 5 tysięcy, głównie z powodu wykrycia choroby w zbyt zaawansowanym stadium, umiera. Dlatego tak ważna jest profilaktyka - przekonuje Danuta Cyzman z Lubelskiego Stowarzyszenia Amazonek, które zrzesza około stu pań. - Maszerując przed miasto solidaryzujemy się z chorymi i udowadniamy, że rak to nie wyrok śmierci - dodaje.
Na placu Litewskim stanął cytomammobus, w którym do 22 października lublinianki będą mogły skorzystać z bezpłatnych badań. - W ubiegłym roku w ciągu pięciu dni przebadaliśmy 600 kobiet, nasi specjaliści wykonali 418 mammografii i 328 cytologii - informuje Anna Augustyniak z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. - Mamy nadzieję, ze tym razem mieszkanki Koziego Grodu również skorzystają z naszej oferty. Tym razem cytomammobus będzie dla nich otwarty przez cały tydzień od godz. 8 do 18 - dodaje.
W lubelskim marszu wzięły udział m.in. wicewojewoda Henryka Strojnowska oraz z-ca prezydenta Lublina Elżbieta Kołodziej-Wnuk. Nie zabrakło lubelskich amazonek, kobiet w różnym wieku, mam z dziećmi. Panowie także dopisali.
- Jestem przekonana, że nasza obecność potwierdzi wagę profilaktyki nowotworowej i zachęci jak najwięcej kobiet do systematycznego dbania o swoje zdrowie - twierdzi wiceprezydent.
Uczestnikom marszu towarzyszył Zespół Pieśni i Tańca "Jawor" Uniwersytetu Przyrodniczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
