Lublin: Na os. Górki powstanie "Stokrotka"

- Kontrowersje? To nie były żadne kontrowersje, tu toczyła się prawdziwa wojna - mówi mieszkaniec bloku stojącego w sąsiedztwie placu budowy. - Protestowali m.in. ci, którym "Stokrotka" zasłoni widok z okna.

To nie jedyni przeciwnicy budowy. Supermarket stanie się poważną konkurencją dla małych, osiedlowych sklepów, których mnóstwo jest na Górkach. - Zbierane były podpisy pod petycją do spółdzielni i Urzędu Miasta - relacjonuje pani Agnieszka, ekspedientka jednego ze sklepów. - Nie przyniosły żadnego efektu. Któregoś dnia zaczęto grodzić teren, wtedy już wiedzieliśmy, że "Stokrotka" jednak zostanie wybudowana. Oczywiście, że boję się o pracę. Ale wiem, że właściciel będzie się starał, żeby jego sklep przetrwał. Nie poddamy się bez walki.

"Stokrotka" budowana jest przy ul. Wyżynnej. Tuż przy niej znajdować się będzie parking dla klientów (otwarty w godzinach pracy sklepów). To jednak nie wszystko. Inwestor zobowiązał się również do wybudowania parkingu dla sąsiadujących bloków. - Powstaje na dzierżawionym przez nas terenie miejskim - wyjaśnia Joanna Żytkowska, rzecznik prasowy sieci "Stokrotka". - W sumie stworzymy kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Oddanie placówki do użytku naszych klientów planujemy najpóźniej w drugiej połowie tego roku.

Niektórych mieszkańców Górek nowa inwestycja cieszy. - Ale nie będziemy się przedstawiać, bo nasi rodzice i sąsiedzi są przeciw - zaznaczają dziewczyny, które spotkaliśmy na osiedlu. Większość mieszkańców pytana o zdanie wypowiadała się jednak krytycznie. Podkreślali, że osiedle potrzebuje nie nowych sklepów, ale miejsc parkingowych, placów zabaw, czy przedszkola. Boją się, że sąsiedztwo dużego sklepu będzie uciążliwe.

"Stokrotka" uspokaja. - Chcemy być dobrym sąsiadem - mówi Żytkowska. - Placówka będzie niewielka, o typowo osiedlowym charakterze. Jej praca zostanie tak zorganizowana, by mieszkańcy nie odczuli uciążliwości związanych z jej funkcjonowaniem.

Co mieszkańcy osiedla Górki myślą na temat budowanego marketu?

Marta Łepecka
Mnie osobiście osiedlowe sklepiki w zupełności wystarczają. Kupuję w sprawdzo-nych miejscach, mam pewność, że towar jest dobrej jakości. Jak ktoś potrzebuje pójść do większego sklepu, w pobliżu jest "Aldik".

Arkadiusz Plewik
Gdybym miał wybierać, wolałbym, żeby powstała "Biedronka". Mieszkańcy osiedla protestowali przeciwko "Stokrotce", mnie jej powstanie nie przeszkadza, ale też nie mieszkam w jej bezpośrednim sąsiedztwie.

Eugeniusz Szymanowski
Przy okazji jego budowy przynajmniej powstanie jakiś parking. Przez tyle lat spółdzielnia nie była w stanie go wybudować. Nawet chodnik przy moim bloku powstał dopiero zupełnie niedawno.

Małgorzata Rudzicka
Szczerze mówiąc, sprawa ta jest mi zupełnie obojętna. Nie jestem ani za, ani przeciw. Nie wydaje mi się, żeby taki duży sklep był na tym osiedlu aż tak potrzebny. Choć przyznaję, że pewnie czasem będę robić w nim zakupy.