Lublin. Nowa droga wzdłuż Czubów i Węglinka. Chodzi o ul. Lubelskiego Lipca’80. Ma rozwiązać problem z dojazdem do stacji Lublin Zachodni

Nowe węzły przesiadkowe mają się pojawić w Lublinie. Ratusz przygotowuje się do drugiej fazy budowy takiej infrastruktury. Za pierwszy etap – węzły powstały przy Żeglarskiej, Franczaka „Lalka”, al. Kraśnickiej, Granitowej, Zbożowej, Osmolickiej oraz Abramowickiej – ratusz otrzymał właśnie nagrodę w konkursie TOP Inwestycje Komunalne. Wyróżnienia wręczono podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Organizatorem konkursu jest redakcja PortalSamorzadowy.pl.

- Cieszy wyróżnienie dla naszej kluczowej inwestycji, ważnej nie tylko dla miasta, ale także dla ościennych gmin i podnoszącej atrakcyjność komunikacji miejskiej wobec innych form transportu – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

W czwartek (28.04) radni miejscy będą debatować nad budową kolejnych węzłów. Ich powstanie zakładają zmiany jakie zaplanowano w Wieloletniej Prognozie Finansowej Lublina. Chodzi o zarezerwowanie pieniędzy na wykonanie „dokumentacji przyszłościowej” dla dwóch takich miejsc: na Ponikwodzie oraz na os. Widok.

W przypadku Ponikwody węzeł ma powstać przy przystanku kolejowym. - Planuje się budowę węzła przesiadkowego przy ul. Trześniowskiej wraz ze skomunikowaniem od ul. Węglarza i Trześniowskiej oraz skomunikowanie przystanku PKP Lublin Ponikwoda od ul. Wrzosowej – opisuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

Na opracowanie dokumentacji ratusz rezerwuje 300 tys. zł. Pieniądze mają być wydane w 2023 r.

Ponad sześć razy więcej ma pochłonąć zaprojektowanie węzła na Czubach. W latach 2023-24 może trafić na ten cel ponad 2 mln zł. Dlaczego aż tyle? Bo zakres opracowania jest tu dużo większy niż na Ponikwodzie. Nie chodzi tylko o sam węzeł przesiadkowy, ale też gruntowną zmianę układu komunikacyjnego w rejonie Czubów oraz Węglina.

Pojawi się nowa droga. Chodzi o ul. Lubelskiego Lipca ’80. Docelowo trasa, która się kończy obecnie na wysokości ul. Cukrowniczej, ma połączyć się z al. Kraśnicką. Na budowę drogi został przeznaczony teren w dolinie między os. Widok a linią kolejową.

Na wykonanie całej trasy nie ma pieniędzy. Priorytetem jest fragment od Cukrowniczej do Krochmalnej (miała powstać wraz z dworcem metropolitalnym, ale zabrakło funduszy). Drugi kluczowy odcinek ciągnie się do Filaretów do Granitowej.

- Miasto będzie się starać o środki na budowę węzła przesiadkowego na os. Widok wraz ze skomunikowaniem od ul. Filaretów oraz połączenie go z węzłem przy ul. Granitowej poprzez budowę nowego odcinka ul. Lubelskiego Lipca'80 i skomunikowanie z przystankiem PKP Lublin Zachodni – wskazuje Góźdź.

Przystanek kolejowy Lublin Zachodni uruchomiono pod koniec 2019 r. Jedynym dojazdem do niego jest wąska i z fatalną nawierzchnią ul. Węglinek. Ratusz obiecuje poprawić stan tej drogi. W tym półroczu ma być wykonana nawierzchnia z betonu asfaltowego na odcinku o długości ok. 700 – 900 m od strony ul. Szafirowej do dworca.

Miasto chce, aby budowa węzłów została sfinansowana z funduszy unijnych. Chodzi o środki na lata 2021 – 2027.

- W chwili obecnej nie zapadły jeszcze decyzje co do tego czy będzie to jeden czy dwa projekty, czekamy na ostateczne decyzje w zakresie systemu realizacji nowej perspektywy finansowej, po ich ukształtowaniu będą podejmowane decyzje pozwalające na sformalizowanie prac zmierzających do przygotowania i realizacji inwestycji – dodaje Góźdź.