18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: nowe pomysły miasta na łączenie szkół

Maria Krzos
Małgorzata Genca
Na konferencji prasowej urzędnicy przedstawili dziś projekt reorganizacji sieci szkół w Lublinie. To wersja zaakceptowana przez prezydenta. W porównaniu do poprzedniego projektu wprowadzono dwie zmiany. Teraz nad całością będą debatować miejscy radni.

Lubelski ratusz zrezygnował na razie z pomysłu przeniesienia Gimnazjum nr 17 na ul. Przyjaźni, do siedziby Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2. - Koncepcja ta jest jednak w dalszym ciągu aktualna, ale nie przesądziliśmy jeszcze, jaki miałby być kierunek ewentualnej przeprowadzki - mówi Włodzimierz Wysocki. Być może wrócimy pomysłu, z którego wycofaliśmy się kilka lat temu. Chodzi o projekt przeniesienia zespołu szkół z ul. Przyjaźni na ul. Maszynową.

Kolejna zmiana w porównaniu do poprzedniej wersji projektu dotyczy Zespołu Szkół nr 1 im. W. Grabskiego. Szkoła ta przestała być brana pod uwagę jako miejsce, do którego mieliby się przenieść uczniowie Gimnazjum nr 12 z ul. Podwale. Teraz Ratusz chce przenosić uczniów "12" do VII LO im. M. Konopnickiej przy ul. Farbiarskiej.

Pozostałe pomysły Wydziału Oświaty, o których po raz pierwszy pisaliśmy w ubiegły piątek, pozostają aktualne i zostaną przedstawione miejskim radnym. To oni podejmą ostateczną decyzję.

Chodzi o połączenie Gimnazjum nr 19 i IV LO, przeniesienie Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 1 z ul. Podwale na ul. Krochmalną (do obiektu zajmowanego przez Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6). Ratusz planuje również połączenie Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych (ul. Zemborzycka) z Zespołem Szkół nr 6 (ul. Diamentowa) oraz Zespołu Szkół Energetycznych (ul. Długa) z Lubelskim Centrum Edukacji Zawodowej (ul. Magnoliowa).

Po co ta rewolucja? Ratusz uzasadnia ją przede wszystkim oszczędnościami. Urzędnicy tłumaczą, że miasta nie stać na utrzymywanie obiektów, w których jest niewielu uczniów. Zwłaszcza wtedy, gdy musi inwestować w budowę szkół w tych częściach miasta, gdzie ich brakuje (podstawówki na Sławinie i Szerokiem oraz w okolicy nowych bloków na osiedlu Poręba). Podczas konferencji prasowej Krzysztof Żuk tłumaczył, że w przyszłości obciążenia samorządów związane z wydatkami na oświatę mogą się zwiększyć. Dlatego już teraz Ratusz chce zacząć oszczędzać. - Jednak nie kosztem jakości kształcenia - podkreśla prezydent. - Chcemy chronić poziom kształcenia oraz miejsca pracy w oświacie redukując koszty rzeczowe - mówi Żuk.

Jednak część szkół, których dotyczy cały plan sprzeciwia się pomysłom urzędników. Placówki te mają własne argumenty. - W ubiegłym roku 77, 8 proc. naszych uczniów zdało maturę, to wynik znacznie wyższy od wyniku LCEZ (55 proc.). Dlaczego przyłącza się szkołę lepszą do słabszej - pyta Alina Krzyżanowska, pedagog z Zespołu Szkół Energetycznych. - Czy projekt połączenia placówek nie jest próbą ratowania dyr. Misiuka, którego szkoła gwałtownie w ostatnich latach traci uczniów?
Zdaniem przedstawicieli tej szkoły działania Wydziału Oświaty dotyczące ich placówki nie mają uzasadnienie merytorycznego. Członkowie oświatowej “Solidarności" zatrudnieni w ZSEn wystosowali nawet w tej sprawie oficjalne pismo do Mariana Króla, szefa "Solidarności" w naszym regionie. - Dostrzegamy zasadniczy konflikt interesów wynikający z faktu, że przewodnicząca Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ “Solidarność" Pani Teresa Misiuk jest żoną Jacka Misiuka. Tym samym jest zainteresowana popieraniem starań o przyłączenia ZSEn do LCEZ - czytamy w piśmie.

Jaki związek, ich zdaniem, miałoby to mieć z działaniami lubelskiego Ratusza? Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania związana jest z Prawem i Sprawiedliwością (startowała z listy tej partii w wyborach do sejmiku woj. lubelskiego). Partia ta z kolei blisko współpracuje z “Solidarnością". - Nie widzę żadnego związku - mówi dyr. Jacek Misiuk. - Nie należę do związków zawodowych, o projekcie wydziału dowiedziałem się w tym samym momencie, w którym dowiedzieli się o nim wszyscy dyrektorzy szkół - mówi. - Z nikim wcześniej nie rozmawiałem na te tematy. Misiuk tłumaczy również, wyniki jego uczniów są inne niż te cytowane przez przedstawicieli ZSEn. - Są znacznie wyższe - mówi.

Głównym argumentem za łączeniem tych dwóch szkół podawanym przez Wydz. Oświaty jest fakt, iż żadna z nich nie wykorzystuje w pełni budynku, w których się mieści. Zaś budynek LCEZ przejdzie kompleksowy remont. Dzięki temu zarówno uczniowie tej szkoły, jak i "Energetyka" będą się uczyć w znacznie lepszych warunkach.

ZSEn to nie jedyna szkoła, która protestuje przeciwko pomysłom Ratusza. Podczas wczorajszej konferencji prasowej zgłaszała swoje zastrzeżenia. Na konferencji obecna była również delegacja Zespołu Szkół nr 6 z ul. Diamentowej. - Nasza placówka jest specyficzna, uczy się w niej młodzież “po przejściach", taka, która miała problemy z realizacją obowiązku szkolnego w innych placówkach - mówi Agnieszka Chrapowicka. - Wielu naszych uczniów ma nadzór kuratorów sądowych. Boimy się, że kiedy trafią oni z powrotem do masowej szkoły, nie poradzą sobie. Wszyscy kuratorzy, którzy z nami współpracują popierają nasz protest. Popierają nas również rodzice naszych uczniów.
Wszystkie te argumenty szkoły zamierzają przedstawić radnym. Od nich bowiem zależy ostateczna decyzja co do tego, czy zmiany w lubelskiej oświacie zostaną wprowadzone w życie.

Czytaj:
*Łączenie szkół i przeprowadzki w lubelskiej oświacie
*Łączenie szkół. Decyzję podejmą lubelscy radni
*Lublin: Kolejna szkoła nie chce przeprowadzki. Gimnazjum 17

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski