- Strasznie się cieszę. Wiedziałem, że hasło jest chwytliwe, ale nie przypuszczałem, że okaże się najlepsze - przyznaje laureat, który w piątek odebrał kluczyli do nowego auta. - Oddałem już w sumie około 5 litrów krwi. Moja grupa to O-. Skoro mogę w ten sposób pomagać potrzebującym, to czemu nie. Mnie to nic nie kosztuje, a jak widać, naprawdę się opłaca - dodaje.
Żeby wziąć udział w konkursie trzeba było oddać krew przynajmniej dwa razy podczas trwania konkursu oraz wypełnić specjalne kupony.
- To już trzecia edycja konkursu. W tym roku wzięło w nim udział prawie 1500 osób. Hasło wymyślone przez Sebastiana wygrało jednogłośnie - mówi Elżbieta Budzińska z RCKiK w Lublinie. - Takie akcje promocyjne naprawdę odnoszą skutek. Oddawanie krwi na Lubelszczyźnie staje powoli modne. Osiemdziesiąt procent naszych krwiodawców to osoby w wieku 25-35 lat. To cieszy - wyjaśnia.
***
W ubiegłym roku quada wygrał Janusz Konecki z Lublina. Krew zaczął oddawać, gdy był w liceum. Zdaniem kapituły, która wybierała zwycięskie hasło - to wymyślone przez Koneckiego - zawierało całą ideę honorowego krwiodawstwa. Autor maksymy: Hasło-Życie, Odzew-Krew zdobył główną nagrodę (quada), pokonując ponad 2 tysiące innych uczestników konkursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
