Nie wiesz co kupić bliskim pod choinkę? Mamy dla Ciebie kilkanaście pomysłów
Świąteczne przeboje, choinki, tysiące iskrzących się światełek i te wielkie, rzucające się w oczy informacje o przecenach. Trudno było im się oprzeć.
- Centrum handlowe to świątynia XXI wieku - tłumaczyła sklepową gorączkę przed świętami Agnieszka Wacławek, która przyszła z rodziną na niedzielne zakupy do Galerii Olimp. - Wybraliśmy świąteczne stroiki i prezenty dla dzieci - wyjaśniła.
Ale nie tylko prezenty wypełniały po brzegi reklamówki. No, bo sylwester tuż-tuż, a na półkach wszystko już pobłyskuje brokatem i cekinami. W sobotę gigantyczne kolejki do sklepowych przymierzalni w Plazie mogły przywołać czar wspomnień z okresu kartkowej reglamentacji.
- Nie mierzę, biorę na oko - rzuciła zdesperowana Sylwia, mieszkanka Czubów, biorąc do ręki czarną bluzeczkę z cekinowymi aplikacjami. - Nie mam już czasu i cierpliwości, żeby tak stać w tym ogonku!
W weekend lubelskie pasaże handlowe opanowały tłumy ludzi, często były to całe, wielopokoleniowe rodziny. Wszyscy pędzili nerwowo, żeby zdążyć ze sprawunkami. A krzesełka i ławeczki były zajęte przez tych, którzy chwilowo opadli z sił. Do tych oaz spokoju też ustawiały się kolejki.
Ostatni przedświąteczny weekend niektórzy wykorzystywali także na to, aby przygotować się do zimowych wyjazdów. - Sprzedajemy mnóstwo czapek, szalików, kurtek, ale także kubków, termosów, kasków, rękawic, sprzętu narciarskiego, sanek czy talerzy do jeżdżenia po śniegu - wyliczał Artur Maziarczyk ze sklepu Tramp II w Galerii Olimp.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?