Lublin pełen turystów. Rekordowa liczba osób, które odwiedziły nasze miasto. Skąd najczęściej przyjeżdżają?

Ma od 21 do 25 lat, mieszka w województwie lubelskim lub mazowieckim, przyjeżdża do Lublina na dzień albo dwa i niemal na pewno zwiedza zamek. To opis statystycznej osoby, która w minione wakacje odwiedziła Lublin. Ratusz podał dane dotyczące ruchu turystycznego w 2022 r.

- Liczby są rekordowe. Napawają bardzo dużym entuzjazmem i optymizmem, ale nie usypiają naszej czujności – podkreśla Beata Stepaniuk - Kuśmierzak, z-ca prezydenta Lublina. I dodaje: - Po dwóch latach ograniczeń spowodowanych pandemią, do przestrzeni Lublina powróciły wielkie festiwale plenerowe oraz wydarzenia kulturalne, a do hal i na stadiony rozgrywki z udziałem publiczności. To wszystko znajduje odzwierciedlenie w ruchu turystów.

Od początku 2022 r. do Lublina przyjechało 604 820 odwiedzających z Polski. To prawie dwa razy więcej niż miasto ma mieszkańców (na koniec lipca było ich 312 678).

- To rekordowy sezon, nawet w porównaniu z 2019 rokiem, który był określany jako rok boomu turystycznego – przekonuje Marcin Kęćko, dyrektor Biura Rozwoju Turystyki UM Lublin.

W 2019 r. do Lublina przyjechało 494 990 osób.

– W tym oku mamy o ponad 100 tysięcy osób więcej – wylicza Kęćko.

Przyjeżdżający do Lublina dzielą się na dwie grupy: turyści, czyli korzystający z noclegu oraz odwiedzający, którzy pojawiają się na jeden dzień.

– W minione wakacje mieliśmy 148 tysięcy turystów i 140 tysięcy odwiedzających – wskazuje Marcin Kęćko.

Najliczniejszą grupę – co piąty turysta - stanowili podróżni pozostający w Lublinie dwa dni. Co dziesiąty zdecydował się na pobyt w Lublinie przez okres 5 - 7 dni.

Skąd są podróżni? W sezonie letnim byli to głównie mieszkańcy regionu. Stanowili 41proc. przybywających do Lublina. Na drugim miejscu uplasowali się mieszkańcy woj. mazowieckiego (35 proc). Na kolejnych miejscach znaleźli się goście z województw: małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego.

Pierwsza „trójka” najchętniej odwiedzanych miejsc to zamek lubelski, pl. Litewski, Krakowskie Przedmieście. Magnesem dla turystów, jak podaje ratusz, była też m.in. wystawa prac Tamary Łempickiej ma lubelskim zamku, kolarski wyścig Tour de Pologne czy festiwale np. Noc Kultury.

Niemal co trzeci (28 proc.) przyjeżdżający do Lublina to osoba w wieku 21- 25 lat.

- Bardzo cieszy nas ten trend, szczególnie w perspektywie nadchodzących wydarzeń Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023 – nie ukrywa Stepaniuk – Kuśmierzak.

Dane dotyczące liczy przyjezdnych są zbierane na podstawie geolokalizacji ich telefonów komórkowych.

Ratusz nie podał liczby turystów z zagranicy. Ma to zrobić dopiero na początku 2023 r.

- Weryfikacja liczby podróżnych zagranicznych wciąż jest utrudniona ze względu na utrzymującą się agresję rosyjską w Ukrainie, a w konsekwencji nieustannie wzmożony i nieregularny przepływ ukraińskich obywateli na terenie naszego miasta – tłumaczy Anna Czerwonka z biura prasowego ratusza.