W niedzielę około godziny 18 policjanci dostali informację, że w jednym z mieszkań w centrum Lublina słychać nieustający płacz dziecka.
- Funkcjonariusze pod wskazanym adresem zastali pijane małżeństwo i ich dwumiesięcznego synka - mówi Arkadiusz Arciszewski z zespoły prasowego KWP Lublin. - Mieszkanie było pełne tytoniowego dymu, panował tam ogólny nieład. Termometr pokojowy wskazywał zaledwie 10 stopni Celsjusza.
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny 1,4 promila, a u kobiety ponad 2,2. - Ze względu na brak możliwości sprawowania opieki nad dzieckiem przez osoby najbliższe, policjanci wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła dziecko do szpitala przy al. Kraśnickiej - dodaje Arciszewski.
Pijani rodzice trafili do aresztu. Po wytrzeźwieniu najprawdopodobniej usłyszą zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi im do 5 lat więzienia.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?