Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Policja zatrzymała mężczyznę. Nie chciała powiedzieć żonie, co się z nim dzieje

Agnieszka Kasperska
Lublin: Policja zatrzymała mężczyznę. Żona szukała go całą noc
Lublin: Policja zatrzymała mężczyznę. Żona szukała go całą noc DS
Dyżurny komisariatu V w Lublinie nie chciał powiedzieć żonie, co dzieje się z jej zatrzymanym mężem. Kobieta szukała go z noworodkiem na rękach. Do zdarzenia doszło 29 maja.

- Córka po cesarskim cięciu wróciła do domu ze szpitala z 5-dniową córeczką. W nocy jej mąż wyszedł na stację benzynową po papierosy. Zadzwonił, że jest zatrzymany przez policję. Do domu już nie wrócił - relacjonuje pani Magdalena.

Na drugi dzień córka pani Magdy zatelefonowała na numer alarmowy 112 z pytaniem, gdzie może uzyskać informacje o tym, co dzieje się z jej mężem. Poradzono jej pójść na najbliższy komisariat.

- Pojechałam tam z córką oraz z noworodkiem i starszą 2-letnią wnuczką - opowiada nasza Czytelniczka. - Stamtąd odesłano nas na komisariat na Czechów. Dyżurny V posterunku powiedział, że nie może nas jednak poinformować, co dzieje się z zięciem.

Oburzona kobieta złożyła skargę na dyżurnego.- Policjant nie chciał powiedzieć przerażonej żonie, gdzie jest jej mąż - mówi pani Magdalena. - Poza tym, gdy rozżalona córka powiedziała głośno, że policja to chyba instytucja dla ludzi dodał, że tak, ale dla "ludzi normalnych". To oburzające, jak potraktował nas ten policjant - kontynuuje opowieść zdenerwowana kobieta.

Dlatego lublinianki domagają się przeprosin i ukarania funkcjonariusza. - W ten sposób nie można nikogo traktować - mówi pani Magdalena. - Dlatego rozważam złożenie sprawy o zniesławienie.

Czy funkcjonariusz powinien poinformować żonę o losie męża? - Policjant sporządza protokół zatrzymania osoby i pyta zatrzymanego, kogo chce powiadomić, chodzi o osoby najbliższe oraz np. pracodawcę. Funkcjonariusz pyta też, czy zatrzymany żąda kontaktu z adwokatem - tłumaczy mł. asp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Jeśli osoba ta nie chce nikogo powiadomić, a jest pełnoletnia, to zgodnie z prawem nie możemy przekazywać takich informacji. Tak było i w tym przypadku. Oficer dyżurny nie popełnił błędu, gdyż mężczyzna nie chciał, by o jego zatrzymaniu kogokolwiek powiadamiać.

Nawet gdyby Bartłomiej K. wskazał żonę jako osobę, którą należy poinformować, to dowiedziałaby się ona jedynie o jego zatrzymaniu. - Zgodnie z przepisami nie udzielamy informacji, gdzie zatrzymany się znajduje, ani jakie czynności są wykonywane - dodaje Fijołek.

A co z zarzutem o niewłaściwe zachowanie dyżurnego? - Otrzymaliśmy skargę, która trafi teraz do zespołu kontroli KMP. Tam policjanci sprawdzą i ustalą, czy takie zdarzenie miało miejsce - zapewnia Fijołek.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski