Lublin: Powstanie darmowy hotel dla rodziców chorych dzieci z DSK

- Będzie to drugi taki obiekt w Polsce. Jeszcze w tym roku chcemy zbudować hotel w Krakowie. Później, w oparciu o krakowskie doświadczenia, zaprojektujemy obiekt w Lublinie. Budowa lubelskiej placówki powinna ruszyć w 2016 roku - zapowiedział prof. Adam Jelonek, prezes Fundacji Ronalda McDonalda.

Koszt budowy hotelu jest wstępnie szacowany na 5-6 mln zł. Fundacja sfinansuje roboty z własnych środków. - Kluczową sprawą jest pozyskanie działki pod budowę. Mamy w tej sprawie duże wsparcie ze strony jednego z lubelskich deweloperów. Chodzi o działkę leżącą na przedłużeniu ul. Chodźki w sąsiedztwie DSK - wskazuje Jelonek.

W hotelu miałoby powstać 20 pokoi wraz z zapleczem magazynowym i socjalnym. - To hotel właściwie tylko z nazwy. Obiekt będzie miał raczej charakter domu, w którym mogą przebywać rodzice hospitalizowanych dzieci. Będzie w nim m.in. kuchnia, pralnia. Pobyt w nim, co bardzo istotne, będzie bezpłatny - dodaje Jelonek.

- Taka placówka jest wyśmienitym pomysłem. Leczenie dzieci z chorobami onkologicznymi jest bardzo czasochłonne, często wiąże się z koniecznością wielomiesięcznego przebywania w szpitalu. W tym czasie rodzice, aby być blisko swoich pociech, co moim zdaniem jest konieczne dla procesu terapii, muszą wynajmować pokoje lub mieszkać u rodziny. A to się wiąże z naprawdę dużymi kosztami - podkreśla prof. Jerzy Kowalczyk, kierownik Kliniki Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej w DSK.
Obecnie w klinice leczy się 34 dzieci. - Część z nich mogłaby przebywać w nowo wybudowanym hotelu wraz z mamą, tatą czy babcią i przychodzić do szpitala raz, dwa razy dziennie na zabiegi - mówi Kowalczyk.

- Dlatego właśnie zależy nam na jak najbliższym położeniu hotelu od szpitala - uzupełnia Jelonek.
Jeszcze w tym roku ratusz chce wybudować przedłużenie ul. Chodźki do ul. Szeligowskiego. Droga ma być gotowa do końca lipca.