"Ten zarzut jest nieprawdziwy, bezpodstawny i niczym niepoparty. Użyte sformułowanie godzi w nasze dobra osobiste i ma na celu zdyskredytowanie nas samych oraz wizerunku Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Lublinie w oczach opinii publicznej" - odpowiadają Słodzińskiemu pracownicy lubelskiego sanepidu.
- Takie wyssane z palca oskarżenie pod adresem pracowników nie powinny padać z ust przełożonego - uważa Barbara Sawa-Wojtanowicz, kierownik działu żywności lubelskiego sanepidu. - Jak będą wyglądały nasze kontrole? Skoro przełożony zarzuca nam niekompetencje, jak mają na nas reagować właściciele sprawdzanych przez nas lokali - pyta.
Paweł Policzkiewicz, szef sanepidu: Naruszyłem pewne układy. Przeczytaj wywiad, którego udzielił Kurierowi
- Wszyscy moi pracownicy mają odpowiednie wykształcenie. To ludzie po studiach, którzy stale podnoszą swoje kwalifikacje przez uzyskiwanie odpowiednich specjalizacji i kształcenie podyplomowe. Doszkalają się za własne pieniądze - broni swoich podwładnych dr Paweł Policzkiewicz. - Bardzo rzadko w tym zakresie możemy liczyć na wsparcie jednostki nadrzędnej - dodają pracownicy sanepidu.
I zapewniają: "Kontrole zawsze przeprowadzane są w zespołach dwuosobowych. Faktem jest że stażyści uczestniczą w czynnościach kontrolnych, ale obok konieczności zaznajomienia się z obowiązującymi aktami prawnymi, jest to jedna z elementarnych form przygotowania osoby nowozatrudnionej do samodzielnej pracy. Nigdy nie zdarzyło się, by kontrole przeprowadzały osoby niekompetentne".
- Nie rozumiemy, dlaczego jesteśmy tak boleśnie krytykowani - mówi Barbara Sawa-Wojtanowicz. - Zamierzamy złożyć do sądu wniosek zbiorowy o zniesławienie. Jesteśmy na etapie konsultowania tej sprawy z prawnikiem. Nie pozwolimy się tak traktować!
Dr Janusz Słodziński nie chciał z nami rozmawiać. - Jestem w Warszawie, nie będę komentować tej sprawy na łamach prasy. Być może po powrocie wydam jakieś oświadczenie - powiedział.
Pracownicy lubelskiego wysłali pisma komentujące zaistniałą sytuację do prezydenta Lublina i głównego inspektora sanitarnego. - Będziemy bronić dyr. Policzkiewicza i naszego dobrego imienia - tłumaczą.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?