Lublin. Protesty w WORD. Jak wygląda sytuacja w lubelskim ośrodku?

- Część egzaminatorów wzięła urlop na żądanie, inni wyrazili chęć pójścia na zwolnienie lekarskie. Takowych jednak jeszcze nie dostałam. Jak na razie wszystkie zaplanowane na dzisiaj egzaminy mają się odbyć, jedynie wystąpi delikatne opóźnienie. Ośrodek w Puławach pracuje bez problemów – mówi Renata Bielecka, dyrektorka WORD w Lublinie.

Pierwszy ogólnopolski protest egzaminatorów WORD trwał od 4 do 8 lipca br. objął on 27 ośrodków w całej Polsce. Tak jak we wtorek w Lublinie, tak i w innych ośrodkach egzaminatorzy brali w tym czasie zwolnienia lekarskie lub urlop na żądanie. Strajki spowodowane są próbą wymuszenia podwyżek pensji osób egzaminujących.

- Protest ma charakter oddolny, każdy z egzaminatorów może zdecydować czy chce w nim wziąć udział czy nie - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Krakowie Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP, podkreślając, że pracownicy WORD czekają na podwyżki już od 14 lat. I dodał także, że na ten moment nie mogą określić do kiedy może potrwać akcja protestacyjna.

Protestujący egzaminatorzy domagają się wzrostu płac do poziomu około półtorej średniej krajowej. Byłaby to pierwsza waloryzacja zarobków od 2007 roku. Innym postulatem jest także modernizacja systemu egzaminowania, który według nich jest archaiczny i przyczynia się do krzywdzenia osób egzaminowanych.

- Egzaminatorzy żądają podwyżek, na które nie stać ośrodka. Niestety nie mogę się zgodzić na takie kwoty – mówi dyrektorka lubelskiego WORD.

O obecną sytuację w lubelskim WORDzie zapytaliśmy także Macieja Kulkę, właściciela szkoły nauki jazdy w Lublinie. - Ja osobiście sceptycznie podchodzę do działalności instytucji WORD. Nie mówię tu tylko o województwie lubelskim, ale o całej Polsce. Utrzymanie całej infrastruktury, lokalu, ilości pracowników biurowych i placu jest bardzo kosztowne. Można by to przeznaczyć na wynagrodzenia dla egzaminatorów. A same egzaminy powinny odbywać się w taki sposób, że egzaminatorzy przyjeżdżają do danej szkoły. Przecież my także mamy place manewrowe, samochody. Obecnie egzaminatorzy wynagradzani są na podstawie ilości przeprowadzonych egzaminów. To prowadzi do nierówności wśród zdających i nieobiektywności egzaminatorów - twierdzi Kulka.

Przedstawiciele Komitetu Egzaminatorów RP żądają spotkania z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, podkreślając, że „nie widzą już możliwości rozmów z wiceministrem Rafałem Weberem”.