Lublin: Przegrali z prokuraturą, sądem i urzędnikami. Przedsiębiorcy zapowiadają dalszą walkę z LAWP

- Wszystkie organy odmówiły przedsiębiorcom pomocy w wyjaśnianiu sprawy. To skandal. Z czymś takim jeszcze nie miałem do czynienia - przyznaje adw. Karol Peret, który reprezentował część przedsiębiorców w sporze z LAWP i Urzędem Marszałkowskim.

Sprawa toczy się już od ponad roku. W połowie lipca 2020 r. LAWP przeprowadziła nabór wniosków dla firm dotkniętych pandemią. Do rozdysponowania były w sumie 74 mln zł. Po uruchomieniu elektronicznego systemu naboru okazało się, że system nie działa, część przedsiębiorców nie może zalogować się, ani wysłać wniosków. Jeszcze tego samego dnia zarząd województwa zdecydował o anulowaniu naboru.

Kolejną okazję do uzyskania wsparcia przedsiębiorcy uzyskali dwa tygodnie później. Tym razem system zadziałał. Wpłynęło 15850 wniosków o pomoc finansową. Budżet projektu wyczerpał się w cztery sekundy. Wstępnie zakwalifikowało się ponad dwa tysiące firm. Część uczestników oprotestowała konkurs. Skrytykowała przyznawanie pieniędzy zgodnie z zasadą „kto pierwszy, ten lepszy” i zażądała uwzględnienia wyników pierwszego naboru.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa adw. Karol Peret złożył w prokuraturze w październiku ubiegłego roku. Zarzucał nieustalonym pracownikom Urzędu Marszałkowskiego i LAWP łapownictwo, niedopełnienie obowiązków oraz brak nadzoru nad prawidłowym przebiegiem naboru. W październiku śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Puławach. Postępowanie umorzono w lutym.

- Nie dopatrzono się przekroczenia uprawnień, ani innych znamion przestępstwa ze strony urzędników - informuje prok. Katarzyna Abramowicz-Piłat, zastępca prokuratora rejonowego w Puławach.

Przedsiębiorcy odwołali się do decyzji śledczych do sądu. I ponownie przegrali. W kwietniu Sąd Rejonowy Lublin-Zachód utrzymał w mocy decyzję prokuratury.

To nie był jednak koniec. Od wyników konkursu przedsiębiorcy odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak sąd uznał, że przepisy, na podstawie których możliwa była organizacja konkursu LAWP, został przygotowany w trybie nadzwyczajnym. To wykluczało prowadzenie postępowania odwoławczego.

- Do tej pory niedoszli beneficjenci i osoby niezadowolone z decyzji administracyjnych mogli składać odwołania do LAWP. Następnie od tej decyzji przysługiwało odwołanie do WSA. Dużo osób, w tym moi klienci, wysłało skargi do sądu. WSA skargi odrzucił argumentując, że nie jest władny rozstrzygać w tym postępowaniu - wyjaśnia mec. Peret.

- Organizuje się ogromny projekt, tysiące przedsiębiorców stara się o środki na ratowanie biznesu, a później nie ma możliwości złożenia odwołania, bo projekt wykluczał taką możliwość - dodaje

To nie koniec

Część przedsiębiorców złożyła skargę na decyzję WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wnioskuje też o skontrolowanie postępowania przez Komisję Europejską. LAWP kontynuuje wypłatę pieniędzy dla firm dotkniętych skutkami pandemii. Pieniędzy jest więcej niż pierwotnie zakładano.

W połowie ubiegłego miesiąca, uchwałą Zarządu Województwa Lubelskiego, kwota została zwiększona z 74 mln do 108,4 mln zł.