Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Przy ul. Wojciechowskiej trwa budowa Centrum Powiadamiania Ratunkowego

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Wojewoda wizytował postępy prac przy budowie CPR i Dyspozytorni Medycznej, które od końca 2022 roku będą mieścić się w nowych obiektach.

Do końca kwietnia 2021 r., wykonawca robót budowlanych zakończy wznoszenie konstrukcji żelbetowej budynku. Trwają prace przy wznoszeniu ścian zewnętrznych i działowych, jak również przy instalacjach wewnętrznych w branży sanitarnej oraz elektrycznej i teletechnicznej. Prace przebiegają zgodnie z przyjętym harmonogramem. Koszt całej inwestycji wyniesie ponad 20 mln zł.

Nowy budynek przy ul. Wojciechowskiej 1 powstaje, aby zapewnić odpowiedni komfort pracy dyspozytorów medycznych. Tam będzie miała miejsce obsługa zgłoszeń dla pogotowia ratunkowego z terenu województwa lubelskiego. Skoncentrowana Dyspozytornia Medyczna powstała z koncentracji czterech istniejących dotąd dyspozytorni – w Białej Podlaskiej, Lublinie, Chełmie i Zamościu.

Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie rozpoczęło pracę w październiku 2013 roku. Obecnie działa w pomieszczeniach Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Szczerbowskiego. Dyspozytorzy numeru alarmowego 112 odbierają już zgłoszenia osób, które dzwonią pod 997 i 998. Natomiast na 2024 r. planowane jest przekierowanie numeru alarmowego 999 i zakończenie koncentracji numerów alarmowych w Polsce.

W CPR pracuje 70 dyspozytorów. Praca odbywa się w systemie dwuzmianowym po 12 godzin. Jednocześnie pod telefonem jest 13-14 osób. Zaś 8,82 sekundy trwa średni czas oczekiwania na połączenie z operatorem numeru 112 w woj. lubelskim.

W ubiegłym roku pracownicy lubelskiego CPR odebrali 852 tys. zgłoszeń pod numerem 112. Zasadnych było 35 proc. telefonów. Największą ilość zgłoszeń przekazano do policji tj. 50 proc. (163 tys.). 41 proc. stanowiły zgłoszenia skierowane do pogotowia ratunkowego (136 tys.), do straży pożarnej przekazano 4 proc. (13 tys.), a 5 proc. (16 tys.) zgłoszeń stanowiły zgłoszenia do służb pomocniczych. Najwięcej telefonów jest w miesiącach: czerwiec i lipiec, a najmniej: styczeń, luty.

Lublin: Ogromny sukces lekarzy z kliniki na Staszica. Uratow...

Natomiast większość niezasadnych zgłoszeń to głuche telefony, kiedy nikt się nie zgłasza i nie słychać osoby dzwoniącej, po czym następuje rozłączenie. - Z typowych niezasadnych połączeń to np. zamówienie taksówki, pizzy, pytania o numer karty SIM, żeby odblokować numer telefonu. Z kolei jak są ferie, to dzieci lubią się bawić tym numerem. Za blokowanie numeru alarmowego są określone sankcje wynikające z kodeksu wykroczeń. W takich przypadkach zawiadamiamy policję, która później kieruje sprawę do sądu – wyjaśniał niedawno Jarosław Szymczyk, kierownik lubelskiego CPR.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski