Lublin. Pusto na Sławinie. Siłownia na świeżym powietrzu zniknęła z Kasztelańskiej

– Aktualnie trwa demontaż urządzeń. Zmiana usytuowania siłowni to wynik postępowania o zwrot nieruchomości przy ul. Kasztelańskiej – informuje Monika Głazik z lubelskiego ratusza.

Spór o siłownię plenerową na Sławinie trwał od kilku lat. Inwestycja pierwotnie została zrealizowana z pieniędzy w II edycji budżetu obywatelskiego. Jednak niedługo po wybudowaniu siłowni pojawił się dość znaczący problem. Okazało się, że działka przy ul. Kasztelańskiej ma prywatnego właściciela, który zażądał zwrotu gruntu. Przez lata toczyło się postępowanie administracyjne i wreszcie zapadła decyzja, na niekorzyść gminy Lublin.

– Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, nieruchomość wywłaszczona podlega zwrotowi w stanie, w jakim znajduje się w dniu jej zwrotu. W związku z powyższym, przed zwrotem działki, musi nastąpić demontaż urządzeń siłowni plenerowej – tłumaczyła Justyna Góźdź w czerwcu br. portalowi „Nowy Tydzień”.

O to, aby siłowania została na miejscu, walczyła Rada Dzielnicy Sławin na czele z radnym PiS Stanisławem Brzozowskim. Jednak w obliczu decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego byli bezsilni.

– Naprawdę szkoda, że siłownia zniknęła. To miejsce na ul. Kasztelańskiej było zdecydowanie lepsze dla mieszkańców – mówi Brzozowski. – Był jeszcze pomysł wykupienia tych gruntów, ale w związku z sytuacją budżetową miasta, można było tylko o tym pomarzyć – dodaje.

Wśród mieszkańców Sławina panuje rozgoryczenie i żal w obliczu takiej decyzji. – Zostało po siłowni tylko pobojowisko – mówiła pani Patrycja, która wysłała nam zdjęcia dziur po sprzętach do ćwiczeń.

– Nie dziwię się, że jest rozczarowanie. Na Sławinie tak naprawdę nie ma nic konkretnego dla mieszkańców, a przecież to osiedle cały czas się rozbudowuje. Był kiedyś pomysł, żeby tu postawić nawet jakiś dom kultury, ale na razie oprócz szkoły, biblioteki czy dwóch parafii nie ma tu nic dla mieszkańców – dodaje Brzozowski.

Wywiezione w środę sprzęty trafiły do dzielnicy Czechów. – Urządzenia z siłowni zewnętrznej z ul. Kasztelańskiej zostaną zamontowane na terenach zielonych, w dolinie Czechówki, na działce przy ul. Północnej – informuje Głazik. Jak wyjaśnia, nową lokalizację dla sprzętów uzgodniono z autorką projektu budżetu obywatelskiego.