Lublin: Ratusz chce zagospodarować dolinę Bystrzycy

Koncepcja ma obejmować przede wszystkim odcinek od zalewu Zemborzyckiego do starego mostu na Bystrzycy. - Mamy tam kilka rejonów do zagospodarowania: tereny przy Lubelskim Klubie Jeździeckim, wokół nowego stadionu miejskiego przy Krochmalnej, parku Ludowego oraz Rusałki - wyliczał Żuk.

- Lubelskie rzeki, nie tylko Bystrzyca, ale też Czerniejówka i Czechówka powinny tworzyć kręgosłup miasta. Obecnie są raczej zapomniane i zaniedbane - przyznawał Romuald Dylewski, lubelski architekt.

Władze miasta od kilkunastu miesięcy mówią o konieczności "odwrócenia Lublina twarzą do Bystrzycy". - Chodzi o stworzenie tam obiektów, centrów o charakterze śródmiejskim - tłumaczy Dylewski.

Co może powstać? - Za wcześnie mówić o szczegółach. Na pewno tereny sportowe, rekreacyjne. Ale nie tylko. W grę wchodzi też sytuowanie wzdłuż brzegów Bystrzycy restauracji, kawiarni. A nawet budowa obiektów o charakterze komercyjnym np. hoteli czy apartamentowców. Te mogłyby powstawać w rejonie parku Ludowego - wyliczał Dylewski.

- W przypadku samego parku Ludowego chcielibyśmy wrócić do koncepcji budowy tam eksploratorium, czyli rodzaju parku nauki - zdradzał Żuk.

Bystrzyca ma 70,3 km, z czego 22,5 km znajduje się w granicach Lublina. Konsultantem w sprawie zagospodarowania doliny Bystrzycy ma być Rada Kultury Przestrzeni, którą powołał prezydent Lublina.

Opracuj strategię "Lublin 2020"

59 osób powołał prezydent Krzysztof Żuk do Rady Rozwoju Lublina.

- To organ opiniotwórczo-doradczy, który ma przygotować założenia strategii rozwoju miasta na najbliższe 10 lat - tłumaczył prezydent Żuk.

W skład rady weszli głównie przedstawiciele biznesu i nauki. Liczba członków może się zwiększyć.

Majówkę można spędzić w kajaku (wideo)