W nocy pracownicy miejskiego monitoringu zauważyli, że po jednej z lubelskich ulic przechadza się mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń. Informację tę przekazali policjantom.
- Funkcjonariusze podczas przeprowadzanej interwencji faktycznie ujawnili przy mężczyźnie przedmiot, który wyglądał jak broń. Okazało się, że to pistolet na plastikowe kulki. Mężczyzna był nietrzeźwy, odmawiał podania swoich danych. Policjanci znaleźli przy nim jeszcze dwa dowody osobiste wystawione na dwie inne osoby - informuje Anna Kamola z lubelskiej policji.
Po przewiezieniu zatrzymanego na komisariat okazało się, że 38-latek nie ma miejsca stałego zameldowania, a swoich danych nie chciał podać, bo ma do odsiadki dwa lata więzienia.
- 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany. Policjanci będą sprawdzać, w jaki sposób mężczyzna wszedł w posiadanie ujawnionych przy nim dokumentów. No i oczywiście czeka go nieuchronnie zasądzona kara - mówi Kamola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?