Zawodnicy nie zawiedli lubelskiej publiczności, prezentując wiele efektownych tricków. Czasem było też groźnie i nie obyło się bez interwencji lekarskiej, ale każdy ze startujących jechał na maksa.
A najlepszym z najlepszych okazał się Polak, Szymon Godziek. Jego finałowy przejazd nie pozostawił wątpliwości, komu należy się pierwsze miejsce.
Wiele działo się także w innych częściach miasta. Na Placu po Farze rozegrano zawody w Strefie Parkour i Freerun, a na boisku do Bike Polo pierwsze mecze eliminacyjne.
W niedzielę dokończenie Sportivalu, czyli dalsza część zawodów Bike Polo na boisku przy ul. Śliwińskiego oraz strefa deskorolki na Placu Teatralnym CSK