W czwartek od rana na drogach całego kraju prowadzone są kontrole pod nazwą „Pasy”. Policjanci sprawdzają jak podróżują kierowcy i pasażerowie oraz w jaki sposób przewożone są dzieci. Do nietypowego zdarzenia doszło podczas jednej z takich kontroli przy ul. Strojnowskiego w Lublinie. - Było około godz. 7.30, kiedy mundurowi usłyszeli dochodzący z oddali pisk hamującego auta. Jak się okazało kierujący samochodem marki Opel Astra, kiedy zauważył patrol, zjechał na przeciwny pas ruchu zmuszając jadący z przeciwka pojazd do gwałtownego hamowania. Chwilę później mężczyzna zatrzymał auto częściowo na drodze, częściowo zaś na poboczu, wyskoczył zza kierownicy i uciekł. Pozostawił w środku swoją córkę - relacjonuje Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.
Policjanci, którzy dobiegli na miejsce, w pierwszej kolejności sprawdzili czy małej pasażerce nic się nie stało. Dziewczynka jechała bez fotelika, nie miała także zapiętych pasów bezpieczeństwa. Na szczęście 9-latka nie odniosła żadnych obrażeń. Zanim policjanci zakończyli kontrolę, 42-latek sam zgłosił się na III Komisariat w Lublinie. Był trzeźwy.
Mężczyzna odpowie m.in. za niewłaściwe przewożenie pasażera, stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, brak badań technicznych i ubezpieczenia. Jak się okazało mężczyzna prowadził pojazd nie posiadając uprawnień do kierowania. Dokumenty stracił za przekroczenie limitu punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?