Lublin. Uciekał rowerem przed policją. Miał w budynku grzybki halucynogenne i 7 kilogramów nielegalnego suszu

Funkcjonariusze z komisariatu w Niemcach mieli podejrzenie, że mieszkaniec gminy Kurów na jednej z opuszczonych posesji zajmował się uprawą narkotyków w znacznej ilości. Pojechali na miejsce, aby potwierdzić przypuszczenia. Kiedy zjawili się pod wskazanym adresem, mężczyzna zamykał bramę wjazdową i wsiadał na rower, gdy zobaczył policjantów - zaczął uciekać. W trakcie pościgu porzucił jednoślad i pieszo bieg przez pola i łąki. 30-latek został zatrzymany, gdy wdarł się na prywatna działkę i próbował się ukryć.

W trakcie przeszukania, zajmowanej przez mężczyznę posesji, kryminalni ujawnili dużą ilość suszu roślinnego, prawdopodobnie marihuanę. Nielegalne substancje były popakowane w foliowe woreczki. Druga część roślin wisiała oraz suszyła się. Mundurowi znaleźli też blisko 20 doniczek po sadzonkach i słoik grzybków halucynogennych. Łącznie zabezpieczono prawie 7 kilogramów substancji psychotropowych. 30-latek został osadzony w areszcie.

- Policjanci będą wykonywać z zatrzymanym dalsze czynności procesowe. 30-latek będzie odpowiadał z Ustawy o Przeciwdziałaniu narkomanii. Wkrótce zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy stosowne zarzuty w tej sprawie. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe w znacznych ilościach podlega karze do 10 lat więzienia. Z kolei wprowadzanie do obrotu takich środków zagrożone jest karą do 12 lat więzienia - poinformowała komisarz Anna Kamola.