Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: urząd stracił pieniądze na wynajmie lokali

Artur Jurkowski
archiwum
Niegospodarność i bałagan to zarzuty, które postawiła NIK ratuszowym służbom. Chodzi o wynajem i dzierżawę komunalnych lokali użytkowych. Kasa gminy straciła na tym prawie 130 tysięcy złotych. Kontrola obejmowała lata 2008-2010 (do końca października).

Inspektorzy NIK prześwietlili działania ZNK oraz Wydziału Gospodarowania Mieniem. - NIK negatywnie ocenia zawieranie i realizację umów dotyczących korzystania z lokali użytkowych stanowiących własność miasta Lublin - stwierdzili kontrolerzy w wystąpieniach, które trafiły do ratusza i ZNK.

NIK skontrolowała m.in. 38 ze 113 zarządzeń prezydenta. Chodziło o oddawanie lokali w trybie bezprzetargowym. Z raportu wynika, że tylko w jednym z badanych przypadków zachowano jawność postępowania, publikując o nim informacje. Wszystko przez bałagan i brak podziału kompetencji między Wydział Gospodarowania Mieniem, który negocjował umowy, a ZNK, który zarządza lokalami.

Inspektorzy NIK wytknęli, że w 29 z badanych umów prezydent wybrał bezprzetargowy tryb negocjacji kierując się "względami społeczno-ekonomicznymi". Zdaniem kontrolerów, w 19 przypadkach ograniczyło to konkurencję i stawiało dotychczasowych najemców w uprzywilejowanej pozycji.

W efekcie dochodziło do niegospodarności. Tak było np. w przypadku jednego z lokali przy pl. Zamkowym. Pierwotnie czynsz za ten lokal wynosił 5,30 zł za mkw. Osoba, którą wybrał ratusz, zaproponowała stawkę 15 zł. Odrzucono jednocześnie wyższą ofertę innej firmy, która oferowała 33,30 zł. - Zgoda prezydenta miasta na wynajęcie lokalu byłej pracownicy dotychczasowego najemcy nie oznaczała obowiązku zawarcia z tą osobą umowy najmu na każdych warunkach, w szczególności z uszczerbkiem dla dochodów miasta Lublin - podkreślali kontrolerzy. - Prezydent podziela krytyczne uwagi NIK - poinformowała Katarzyna Mieczkowska - Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina. - Czekamy na zalecenia pokontrolne, aby dostosować procedury do wytycznych NIK.

NIK zarzuciła ZNK zły nadzór nad realizacją umów. - W latach 2008-2009 zmniejszyło to przychody ZNK o 128 081,52 zł - wyliczyli kontrolerzy. Wszystko przez to, że ZNK nie podnosił stawki czynszów. Mimo że w umowach była zapisana możliwość corocznej waloryzacji opłat o wskaźnik inflacji. - Podwyżka czynszów nie była obligatoryjna. W umowach, gdzie były takie zapisy, stawki były podnoszone - tłumaczył Henryk Łacek, dyrektor ZNK.

ZNK dopiero po kontroli NIK wprowadził we wszystkich umowach zapis o corocznym wzroście czynszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski