Lublin. Uszkodzony tachograf, zniszczone opony i brak badań technicznych. To tylko niektóre z przewinień kierowców ciężarówek

Lubelscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego odbywają wspólne patrole z funkcjonariuszami Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Lublinie. Na ul. Jutrzenki mundurowi zatrzymali kierującego samochodem ciężarowym marki Man. Podczas kontroli okazało się, że kierowca dopuścił się szeregu wykroczeń.

– 46-latek nie posiadał odpowiedniej licencji przewozowej oraz nie przeszedł okresowego szkolenia kierowcy. Dodatkowo ciężarówka miała uszkodzony tachograf, zniszczone opony oraz nie przeszła badań technicznych. Na kierowcę nałożono dwa mandaty oraz sporządzono materiały celem przeprowadzenia postępowania administracyjnego – informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

46-letni kierujący nie posiadał odpowiedniej licencji na przewóz.

Z kolei na al. Witosa patrol zatrzymał do kontroli zespół pojazdów. Okazało się, że 55-letni kierowca scanii zakłócił pracę tachografu, poprzez użycie tzw. „magnesu”. – Dodatkowo przekroczył dopuszczalny czas pracy. W tym przypadku mężczyznę czekają o wiele poważniejsze konsekwencje. 55-latek stracił prawo jazdy na 3 miesiące i został ukarany dwoma mandatami – precyzuje komisarz Gołębiowski.

Dodatkowo 55-letni kierowca musi się liczyć z zarzutami karnymi. Za ingerencję w prawidłowość pomiaru drogomierza grozi nawet do 5 lat więzienia. Sprawa znajdzie kontynuację w postaci postępowania administracyjnego prowadzonego przez Inspekcję Transportu Drogowego.