Tydzień temu na VII komisariat policji zgłosił się lublinianin, który zauważył, że z jego konta zniknęły niemal wszystkie oszczędności.
- Kryminalni ustalili, że z konta dokonywano wypłat czterokrotnie w maju i czerwcu - mówi Anna Kamola, z biura prasowego KWP w Lublinie. - Największa wypłata miała miejsce w czerwcu, kiedy to z konta zniknęło 2800 złotych.
Po przejrzeniu nagrań z monitoringu bankomatu okazało się, że pieniądze wypłacała 22-letnia wnuczka mężczyzny. - Kobieta przyznała się do winy. Jak tłumaczyła, okradła dziadka, gdyż potrzebowała pieniędzy na pokrycie zaległych opłat na studiach - dodaje Kamola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?