Lublin: Wyciek toksycznej substancji w jednej z hal magazynowych. Na miejscu pracowało 7 zastępów straży pożarnej. Zobacz zdjęcia

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy (19 kwietnia) wieczór. W jednej z hal magazynowych przy ul. Józefa Franczaka w Lublinie doszło do wycieku niebezpiecznej substancji.

- W wyniku rozpoznania stwierdzono, że podczas transportu towarów wózkiem widłowym uszkodzono zbiornik o pojemności 1000 l zawierający ciecz o numerze UN1760 - posiadającą właściwości żrące, toksyczne oraz szkodliwe dla środowiska. Z pojemnika wyciekło ok. 600 litrów substancji tworząc rozlewisko o powierzchni ok. 120 m2 - relacjonuje st. kpt. Andrzej Szacoń z lubelskiej straży pożarnej.

Jeszcze przed przybyciem strażaków cztery osoby przebywające w hali w momencie zdarzenia zdążyły się ewakuować na zewnątrz. Jeden z mężczyzn źle się poczuł i został przetransportowany do szpitala.

W działaniach na miejscu zdarzenia brało udział 7 zastępów PSP (17 strażaków) wraz ze Specjalistyczną Grupą Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z JRG Nr 1.

- Działania grupy chemicznej polegały na wyznaczaniu strefy niebezpiecznej oraz miejsca do dekontaminacji wstępnej ratowników i sprzętu, a także ograniczeniu rozprzestrzeniania się cieczy na większy obszar. Następnie przystąpiono do sorpcji rozlanej substancji przy wykorzystaniu sorbentu oraz zebraniu jej do pojemników. W kolejnej fazie działań strażacy przepompowali pozostałości cieczy z uszkodzonego pojemnika. W związku z charakterystyką chemiczną substancji strażacy przebywający w strefie niebezpiecznej pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych oraz ubraniach ochronnych - opisuje Szacoń.

Pracą kierował st. kpt. Rafał Goliszek, zastępca komendanta miejskiego PSP w Lublinie. Działania strażaków trwały pięć godzin. Po usunięciu zagrożenia, hala została przewietrzona.

O całym zdarzeniu poinformowano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.