Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin Zaginiony: Świętoduska w obiektywie Kiełszni

Redakcja
Jacek Babicz
To dzięki jego pracy wiemy dokładnie jak wyglądały niektóre ulice przedwojennego Lublina. Stefan Kiełsznia (1911-1987) wykonał ok. 600 zdjęć naszego miasta. Do dzisiaj przetrwało ponad 140.

Każde z nich jest skarbnicą wiedzy o mieście i jego ludziach. Dzisiaj w cyklu "Lublin zaginiony" prezentujemy zdjęcie ul. Świętoduskiej z 1934 r. autorstwa S. Kiełszni.

- Był on postacią unikatową na skalę europejską - mówi Joanna Zętar z Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN. Kiełsznia, z zawodu księgarz, był miłośnikiem sztuki, a przede wszystkim fotografii. W latach 30. XX wieku chodził po Lublinie i uwieczniał kolejne domy. - Każde ujęcie jest doskonałe. On nigdy ich nie musiał powtarzać - dodaje J. Zętar. Mistrz fotografował głównie najniższe kondygnacje budynków, a także ludzi. Każde zdjęcie to kolekcja genialnych portretów. Widzimy na nich m.in. wykłócającą się przekupkę, śpieszącego się eleganta, czy chłopca wpatrującego się w coś poza kadrem.

Niektóre ze zdjęć Kiełszni to prawdziwe unikaty, tak jak przedstawienie domu Widzącego z Lublina przy ul. Szerokiej. Do dzisiaj nie przetrwały inne zdjęcia tego miejsca. Więcej o Stefanie Kiełszni na stronie www.kielsznia.teatrnn.pl[/b].


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski